REKLAMA
Witam. Proszę Was o radę..
W zeszłym roku kupiłam swój pierwszy samochód oczywiście tani więc i długo nim nie pojeździłam.. Jak się zepsuł to stał rok czasu tymczasowo zarejestrowany ale nie opłacony.. Po roku czasu zezłomowałam samochód i poszłam go wyrejestrować. Następnie poszłam do PZU żeby załatwić sprawę (tam poprzedni właściciel miał ubezpieczone autko), ale jak się okazało w ich ewidencji samochód ten nie istnieje i w zasadzie nie muszę płacić tego oc. Powiedzieli oni jednak że lepiej żeby zrobili umowę wstecz i żebym zapłaciła, bo kiedyś po 10 latach nawet może się Urząd Gwarancyjny doczepić i wtedy będę dużą karę płacić.. Czy rzeczywiście może tak być nawet jeśli samochód jest już skasowany i wyrejestrowany i nie istnieje w ewidencji PZU??? Niby to tylko rok, ale nie mam żadnych zniżek a PZU nie jest tanie i z odsetkami bym musiała jak na moja kieszeń dużo zapłacić. Zapłacić czy nie obawiać się o konsekwencje w przyszłości???? Proszę doradźcie coś!!!