REKLAMA
Cześć,
Na rondzie narysowałem przejazd dwóch pojazdów:
Czerwony jedzie swoim pasem - oczywiste jest, że ma pierszeństwo.
A teraz wyobraźmy sobie, że jest zima, rondo jest zaśnieżone i pasów nie widać. Wówczas kierowca musi wyobrazić sobie pasy. Przed wjazdem na rondo ma takie znaki pionowe:
Zatem niebieski wie, że:
- na rondzie są dwa pasy ruchu,
- może jechać prawym pasem w kierunku, który go interesuje.
Ponadto wiadomo, że na rondzie jest ruch okrężny, więc jedyne prawidłowe wyobrażenie oznakowania poziomego na tym rondzie na podstawie oznakowania pionowego jest takie (zaznaczyłem go na żółto):
Wówczas niebieski nie zmienia swojego pasa więc, ma pierwszeńtwo.
Wniosek dotyczący tego ronda:
- jeśli oznakowanie poziome jest widoczne, to pierwszeństwo ma czerwony,
- jeśli oznakowanie poziome jest niewidoczne, to pierwszeństwo ma niebieski.
Opinia radomskiej policji: czerwony ma pierwszeństwo zawsze.
Co Wy na to?