Zimowki vs caloroczne w sniegach

20 Maj 2013, 12:03

Witam
Planuje zmiane opon w Punto ale chce zakupic tylko jeden komplet na caly rok.
Gdybym mieszkal w Szczecinie to bez zastanowienia zakupilbym caloroczne ale w moim Lublinie zimy sa dosc srogie i sniezne wiec zastanawiam sie czy zakup zimowek i katowanie ich caly sezon nie bedzie lepszym wyjsciem.
Auto ma bardzo male przebiegi roczne rzedu 1 tys, wszystko w miescie - wiec wydaje mi sie ze zimowki nie dostana za bardzo w kosc w sezonie letnim.
Co o tym sadzicie??
Pozdro

25 Maj 2013, 23:15

Witam,

Po pierwsze to zimówki nie oznaczają, że są do miejsc z klimatem gdzie jest śniegowo. Opony letnie tracą właściwości przy tzw. temperaturze zeszklenia czyli 7 stopni. I jakbyś tak jeździł, albo nawet samochód stałby Ci na parkingu na mrozie poniżej tej temperatury to guma traci właściwości i oponki do wyrzucenia. Poza tym całoroczne mają większy opór toczenia i więcej kasy na benzynę się wydaję. Ja na Twoim miejscu kupiłbym sobie tanie nowe opony z niższej półeczki.

Pozdro!

26 Maj 2013, 13:02

tropiek napisał(a):Auto ma bardzo male przebiegi roczne rzedu 1 tys

Eeee tam - chyba 10 tys..

Wielosezonówki - są tacy co zachwalają .. Ja (moja własna opinia - nie oceniać) uwazam, że jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego.. Czyli - zima/zimówki, lato/letnie ..

P.S. Czy cały rok chodzisz w jednych bucikach ?? Czy może w lecie w sandałach a w zimie w trzewikach ??

13 Sie 2013, 13:42

opona całoroczna nigdy nie będzie miała takiej skuteczności w zimie jak zimówka, bo zimowa jest na niskie temperatury a całoroczna jak nazwa wskazuje na ciepło i zimno