Zmiana auta(komfort) - 25-28k

16 Lip 2019, 11:09

Cześć.

1.5 roku temu zakupiłem sobie Civica VIII.
Auto precyzyjne, pewnie się nim jedzie. Technicznie również bez zarzutu, przejechałem 20 000km, nic nie wymagało naprawy, o dziwo jeśli chodzi o zawieszenie szczególnie.

Jednak póki co mam przemyślenia i wątpliwości:

Odnośnie komfortu jazdy szczególnie. Gdzie bym nie pojechał, auto dostaje solidnie po dupce, szczególnie zawieszenie. W wiele miejsc po prostu nie jestem w stanie wjechać (a jestem wędkarzem).
Jeżdżę dużo, chciałem montować LPG które już dawno by mi się zwróciło, jednak ciągle nie mogłem się zdecydować, bo nie wiem ile nim jeszcze pośmigam, właśnie z uwagi na w/w cechy.

Nie jestem jeszcze zdecydowany, bo szkoda mi się z nim rozstawać, Ufo da się pokochać. Jednak rozważam opcję zmiany.

I w tym momencie chciałbym Was zapytać co dostanę w okolicach 25 000 - 30 000zł bardziej komfortowego.

Ktoś na jakimś forum polecał mi Audi A4 B7 i Cytrynę C5 (ale uważam że na tę drugą trochę za mało kasy)

Auto ma być pod LPG.

Jakie macie opinie na ten temat?
Michał1234
Nowicjusz
 
Posty: 3

16 Lip 2019, 22:36

C5 na hydropneumatyce będziesz mógł sobie o parę cm podnieść a do 30000zl dostaniesz.
Polecałbym diesla, bo 2.0 HDi 140/163 konie to jeden z lepszych diesli na rynku, ale to też zależy od Twoich codziennych tras.
W C5 jest też 2 litrowa benzyna nadająca się do gazu, ale idzie w parze z 5-biegowa skrzynia. W dieslu masz 6 biegów a średnie spalanie to ok. 6l ON na 100km (mało miasta).
Przez ostatnie 2 lata miałem 3 Hondy UFO, bardzo fajne auto jeśli chodzi o sportowe nastawy, ale jeżdżąc C5 do Hondy bym już nie wrócił.
tomekdk
 

17 Lip 2019, 07:17

Dzięki za odpowiedź.
Co prawda Hondą zrobiłem te 19 000km w rok, ale to przez sporo wyjazdów. Ogólnie do pracy dojeżdżam 8km w jedną stronę i to główne trasy jakie robię.

Trochę boję się kosztów ewentualnego serwisu tej hydropneumatyki, ale zwykła wersja jak najbardziej za tyle że w benzynie. I póki co to mój ewentualny główny faworyt.
Michał1234
Nowicjusz
 
Posty: 3

17 Lip 2019, 08:14

Twoje dojazdy do pracy to ok. 4000km rocznie, a te dłuższe trasy to często byly, w kolejnych latach ich nie będzie?
- chodzi o wybor silnika, a tez 4000 a 18000 to spora różnica.

Poczytaj o hydro, ma dobre opinie.

Generalnie to C5 nie jest jakos wysoko zawieszonym autem, nie wiem jak w wersji z amortyzatorami, ale w hydro właśnie + dla Ciebie to byłaby możliwość podwyższenia auta.
tomekdk
 

17 Lip 2019, 08:17

Wiesz, to są wyjazdy na tzw wycieczki po kraju.
Zachce nam się jechać nad morze na dzień to jedziemy itp itd.
Ale nie kupię Diesla w takiej sytuacji, jeśli do pracy jeżdżę po 8km ;)

Tylko PB + LPG
Ok zainteresuję się tematem tego zawieszenia
Michał1234
Nowicjusz
 
Posty: 3

17 Lip 2019, 09:17

To że auto ma wyższe zawieszenie np. C5 lub SUV nie oznacza, że jest ono trwalsze (wytrzyma więcej jazdy po dziurach).
Tak samo to czy zawieszenie jest twardsze lub bardziej komfortowe też nie oznacza, że jest trwalsze. Po prostu są modele, które mają trwalsze lub mniej trwałe rozwiązania (w jednych autach belka skrętna wytrzyma 100 tys.km w innych 300).
I teraz pytanie - czego konkretnie szukasz? Auta które będzie bardziej komfortowe od Civica i bez problemu pokona bezdroża?
Idealny byłby Citroen C5 III, ale pamiętaj, że tam były wersję z hydropneumatyczne zawieszeniem i że zwykłym (bez regulacji prześwitu).

Alternatywą są SUVy, które nie są jakoś specjalnie komfortowe, ale mają większy prześwit (Hyundai Tucson, Santa Fe, Kia Sportage, Sorento, Toyota RAV-4, HONDA CRV).
Ossy
Forumowicz VIP
 
Posty: 7023
Zdjęcia: 0
Prawo jazdy: 07 01 2010
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Volvo S60
Silnik: 2.4T
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2002

17 Lip 2019, 11:03

Jeśli dojeżdżasz 8km i nie jest to zatłoczone miasto ze skrzyżowaniem co 50m do pracy a w trasy jeździsz dosyć często to diesel da radę, dlaczego według Ciebie nie da?
Przecież nie jeździsz do pracy 10 x dziennie po 8km... tylko tam i z powrotem.
Jeszcze trochę a ludzie będą się dieslami bać podjechać do sklepu.

Dwumasa/sprzęgło nie lubi miasta, a nie krótkich odcinków, ale tak samo sprzęgło w benzynowca.
DPF - w trasie się wypali.
Zimny silnik - nie do końca zależy od krótkiego odcinka, tylko od częstotliwości jazdy, gdybyś robił dziennie 8 tras po 40km to na zimnym pojedziesz 8 razy, fakt, że później nastąpią lepsze dla tego silnika warunki.
A jak zrobisz 2 trasy po 8km... to na zimnym pojedziesz 2 razy, no, ale w Twoim przypadku najważniejsze jest by robić te dłuższe trasy systematycznie, jeśli wybór padłby na diesla.
Jak już wspomniałem C5 w benzynie ma skrzynie 5-biegowa, no i jak to benzyna - gorzej ciągnie w użytecznym zakresie obrotów. Osobiście do benzyny już nie wracam, tylko oczywiście trzeba kupić zadbany egzemplarz diesla.
I tutaj w tej klasie aut C5 czy np. Mondeo łatwiej pewnie będzie dostać z lepszym przebiegiem w wersji benzynowej, bo diesle mogły pokonywać spore dystanse, a w benzynie, która paliła ok. 10l/100km pewnie mało to było ekonomiczne.
tomekdk