pepe03 napisał(a):Chodzi o to, że przy bardzo niskich temperaturach ciężko kręci rozrusznikiem.
W tym przypadku zmiana oleju wiele nie pomoże. Wina prędzej będzie przy słabym aku albo kończącym się rozruszniku jak wspominał kolega wyżej.
pepe03 napisał(a):jeśli jest ryzyko rozszczelnienia motoru to ja się w to nie bawię
Kacper napisał(a):Jeżeli nie bierze Ci oleju tak jak napisałeś to myślę że tu ryzyko jest znikome.
Kacper, a jesteś na 100% pewny, że ryzyko jest znikome? Nie wiemy ile zanieczyszczeń się odłożyło w przeciągu tych 240 tys km. A są napewno. I jak widać dość dobrze "uszczelniają" silnik. A co się stanie jak zostaną wypłukane? Mogą rozsczelnić silnik i bedą przedmuchy. Do tego może się też zdarzyć, że płukanka nie wypłuka wszystkich zanieczyszczeń i niektóre może tylko zmiękczyć i po wlaniu nowego oleju bedą one wypłukiwane. I za jakiś czas znowu będzie trzeba wymienić olej z filtrem. Oprócz tego stosując płukankę w silniku z tym przebiegiem może też dojść do zatkania magistrali olejowych.
Oczywiście to tylko moje przypuszczenia, wzięte z wieloletniego doświadczenia. No i oczywiście nie twierdzę, że akurat w tym silniku tak się stanie. Może być wręcz przeciwnie - płukanka pomoże. Jednak właściciel samochodu moim zdaniem powinien wiedzieć, jakie jest rysyko.
Jeżeli jednak zdecydujesz się na tą płukankę, to po wlaniu nowego oleju trzeba dośc często kontrolować olej - zazwyczaj po płukankach w silnikach z dużym przebiegiem dość szybko robi się czarny. Jest to efekt wypłukiwania przez nowy olej zmiękczonych wcześniej przez płukankę osadów. Płukanki są moim zdanie dobre, ale do silników nowszych, w których od samego początku jest stosowany olej syntetyczny.
Podsumowując, uważam, że jeżeli chcesz wymieniać olej tylko z tego powodu, że przy niskich temp. ciężko kręci ci rozrusznik, to ja bym się nie bawił w żadne płukanki, zmiany lepkości olejów tylko zaczął od sprawdzenia kondycji aku ( można go sprawdzić w praktycznie każdym porządnym warsztacie, albo tam, gdzie sprzedawają akumulatory ) , a następnie rozrusznika, przewodów między aku a masą i altkiem i rozrusznikiem oraz napięcia ładowania.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
Trochę słabo. Dostępny jest jeszcze droższy 0W30.
Ostatnio nie mamy mrozów -20 a półsyntetyk przy kilkustopniowym mrozie nie robi wielkiej różnicy przy samym odpalaniu.
