ale dobra co do tematu to tak większość części pasuje od Astry więc z tym nie będzie problemu.Co do awaryjności no to powiem szczerze jak dbasz to nic sie nie będzie psuło (u mnie już smiga ponad 7lat i zarówno ja jak i mój ojciec nie możemy powiedzieć o nim złego słowa.Co do spalania no to tu jest mały haczyk 
Lanos jest troche paliwożerny ale tylko gdy jest na samej benzynie bo z gazem da sie jeżdzić ekonomicznie i tanio.Co do osiągów to jeśli sobie lubisz depnąć to polecam silnik taki jak jest u mnie czyli 1.6 16V 106KM (średnio spali 8l100km) a jeśli cenisz sobie ekonomie no to 1.5 8V 86KM z lpg (koszt przejechania 100km to ledwo 16-17zł).Według mnie najlepsza jednostka to 1.5 16V 100KM z sekwencyjną instalką lpg.Do Lanosa przemawia jeszcze to że może też posłużyć jako niewielkie autko rodzinne (u mnie 2+2 i sprawdza sie dobrze),najlepszą wersją nadwozia byłby hatchback (wprawdzie mniejszy bagażnik od sedana ale łatwiej jest nim manewrować w mieście - wiem z doświadczenia bo u mnie jest hatchback).No i blache masz w ocynku a więc niewiesz co to ruda.
co więcej dalej nim jeźdzę i mam się dobrze, ja i samochód też 
. Przepraszam 
REKLAMA
Na przyszły rok na wiosnę planuję zakup I-szego samochodu i w związku z powyższym postanowiłem się trochę porozglądać co i za ile oraz pozbierać różne opinie, żeby się w razie czego nie wpakować w jakieś g***o, za przeproszeniem.
A więc... Zakładam, że na samochód będę miał do przeznaczenia 5-6 tyś zł i chciałbym się dowiedzieć, co byście mi zaproponowali za tą cenę oraz krótko opisali (za/przeciw) te, które sam podam:
- Ford Mondeo po FL/mk2 (1996+) 1.8 benzyna - zdecydowanie mój faworyt, sporo egzemplarzy z klimą (bardzo ważne) i stanie wizualnym (technicznym się jeszcze nie zajmuje
) widziałem w tej cenie.
- Mazda 323 w sedanie/323F II (1994+) - myślałem też na 323F pierwszej generacji, ale bardzo ciężko znaleźć w dobrym stanie; bardzo pasują mi wizualne i ogólnie (5 lat podróżowałem 323F 1993r.).
- Opel Astra I hatchback - tak po prostu.
- Opel Omega B sedan 2.0 benzyna - wizualnie rewelacja, ale mam pewne obawy odnośnie spalania i mam jakieś przeczucie, że szybko będzie rdzewieć/gnić.
- Rover 200/416 - wygląd
zew/wew. Słyszałem, że to Honda w angielskim wykonaniu i awaryjność na 'zadowalający' poziomie.
- Toyota Corolla E10 hatchback - również sporo podróżowałem, ale chyba ciężko dostać w tej cenie jakiś przyzwoity egzemplarz w dodatku z klimą.
- Volkswagen Golf III - w ostateczności, jak nic nie znajdę, no chyba, że jakaś przyzwoita Ibiza
Słyszałem też, że sporo osób poleca Lanosa - młodszy za tą samą cenę, tanie części oraz zastanawiałem się na Mercedesem w190, ale chyba jednak zbyt zdziadziały, jak dla 18/19-latka.
Mam nadzieje, że nie przytłoczy was nadmiar tekstu.
(ogólnie preferuje samochody bez gazu - poza Lanosem).
Pozdro.
