Zostawić Golfa czy kupić inne auto ??

13 Kwi 2012, 00:27

Witajcie. Mam pewien problem, którego nie umiem sam rozwiązać. Otóż posiadam Golfa III z 1994 roku 1.9 TDI (90km). Jako, że samochód jest już leciwy zaczyna zjadać go rdza. Progi tylne nadkola itp. Ogólnie jeśli chodzi o silnik to przez 2 lata użytkowania nie dołożyłem do niego nic. Największym minusem jest blacha, w którą musiałbym wrzucić ze 2 tysiące aby to zrobić. I tutaj druga myśl czy nie lepiej sprzedać golfa za 4 tysiące dorzucić te 2 lub 3 tysiące i kupić np Astre I z lat 2000 w benzynie ( ewentualnie benzyna-gaz). W sumie VW nie sprawiał jakichś problemów eksloatacyjnych, wiem że nie mam za dużo kasy i tu znak zapytania. Co byście zrrobili na moim miejscu ??
materwyx
Nowicjusz
 
Posty: 4
Miejscowość: Lublin

13 Kwi 2012, 04:05

No niewiem czy sprzedasz zgnitka z tego roku za te 4000zł.
Ja osobiście bym został przy Golfie,ponieważ wiesz co masz,dołożysz troche kasy na blache i będzie narazie spokoj a kupisz Astre i zaraz zaczną sie problemy z korozją i trzeba będzie dokładac.
Wydajemy pieniądze, których nie mamy, na tuning, którego nie potrzebujemy, by podobać się ludziom, których nie znamy.
Barol
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 38411
Zdjęcia: 0
Miejscowość: Górny Śląsk
Auto: VW Golf VI
Silnik: 1.4 TSI 122KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2012

13 Kwi 2012, 13:07

za tego golfa max 2800-3000 zl wezmiesz o ile masz poduchy i jakas elektryke nie licz na wiecej , kupilem niedawno podobnego z 95 roku rowniez w nie ciekawym stanie wizualnym , dalem za niego 2,5 tys + dolozylem tysiac na poprawki progow nadkoli i parchow , teraz wyglada jak nowy

na twoim miejscu wolal bym dolozyc do tego i jezdzic nim nadal bo silnik jest bezawaryjny i na dzisiejsze czasy ekonomiczny ,
a za 6-8tys kupisz kolejne auto , nie wiadomo czy technicznie sprawne no i wizualnie rowniez nie bedzie jakies super
bioly21
Zaawansowany
 
Posty: 551
Miejscowość: malopolska
Prawo jazdy: 17 08 2002
Auto: Alfa159 , Civic VII

13 Kwi 2012, 13:50

Też się skłaniam do takiej porady.
Sprzedasz sztrucla co go znasz, kupisz sztrucla co jest znakiem zapytania.
Lepiej w jakiś "gospodarski" sposób naprawić u blacharza tak żeby jazda była bezpieczna i śmigać aż do złomowania.
Kupisz następne padło i co , wyjdą pewnie hamulce, łożyska, jakiś uszczelki, węże itp. i się zapłaczesz a auto będzie stało.
Poza tym rzeczywiście cena podana przez Ciebie trochę życzeniowa niż realna.
mstrucz
Aktywny
 
Posty: 354
Miejscowość: Gdynia

13 Kwi 2012, 15:12

Ewentualnie można sprzedać Golfa i za tą kase za ile sie sprzeda kupić inne auto a reszte kasy przeznaczyć w naprawy itp.
Wydajemy pieniądze, których nie mamy, na tuning, którego nie potrzebujemy, by podobać się ludziom, których nie znamy.
Barol
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 38411
Zdjęcia: 0
Miejscowość: Górny Śląsk
Auto: VW Golf VI
Silnik: 1.4 TSI 122KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2012

15 Kwi 2012, 13:48

Barol napisał(a):Ewentualnie można sprzedać Golfa i za tą kase za ile sie sprzeda kupić inne auto a reszte kasy przeznaczyć w naprawy itp.


a czy jest sens robic cos takiego ?? ja bym wolal zostawic golfa bo jak sam pisze jezdzi nim juz sporo czasu i wie co jest w aucie a tase ktora ma wolal bym dolozyc do blacharki i to zrobic , ale to tylko moje zdanie
bioly21
Zaawansowany
 
Posty: 551
Miejscowość: malopolska
Prawo jazdy: 17 08 2002
Auto: Alfa159 , Civic VII
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne


15 Kwi 2012, 17:45

No zawsze może być sens.
Wydajemy pieniądze, których nie mamy, na tuning, którego nie potrzebujemy, by podobać się ludziom, których nie znamy.
Barol
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 38411
Zdjęcia: 0
Miejscowość: Górny Śląsk
Auto: VW Golf VI
Silnik: 1.4 TSI 122KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2012

15 Kwi 2012, 19:02

Ja bym się nie zastanawiał zaraz bym to sprzedał jak nie jest w jakimś masakrycznym stanie to dostaniesz 2,5 tyś dołożysz 3 tyś i kup coś konkretnego np. punto czy xara byle w ocynku ,bo jak masz blachy zaniedbane to i reszta też napeno, śmietnik na kołach sprawny silnik mała pociecha . Dziwie się ludziom jak widzę te zgnite golfy a oni się tym jarają ...
ak83
Aktywny
Awatar użytkownika
 
Posty: 337
Miejscowość: Wejherowo
Prawo jazdy: 01 04 2001
Auto: honda civic Type-r
Silnik: k20a2

15 Kwi 2012, 20:55

wole kupic samochod z pewnym silnikiem niz z super blacharka a nie wiadomo jakim silnikiem , remont jakbys chcial robic to troche kasy w to wsadzisz , ja za swojego gofra 4nadkola + klapa bagażnika + 2xdrzwi + progi + parchy na dachu zrobilem za 1000zł robota + materiały ,

ludzie jezdza golfami w tdi bo mimo wszystko jest to ekonomiczny woz 5-6l on na 100km w dzisiejszych szasach to nie jest duzo , jak ktos nie patrzy na wyglad tylko kupuje do tyrania to auto idealne , do tego czesci nawet bardziej niz smiesznie tanie , np. rozrzad komplet z wymiana 150zl czego chciec wiecej, jeszcze jedna kwestia kazdy kto ma choc troche poukladane w glowie praktycznie wsztsyko w tym samochodzie zrobi sam

nie zebym byl jakims zwolennikiem golfa ale naprawe jakbym mial wydac 5tys na golfa a na np jakiegos opla czy fiata to 100razy wole kupic ekonomicznego malo awaryjnego i prostego w naprawach golfa
bioly21
Zaawansowany
 
Posty: 551
Miejscowość: malopolska
Prawo jazdy: 17 08 2002
Auto: Alfa159 , Civic VII

15 Kwi 2012, 21:39

bioly21 napisał(a):np. rozrzad komplet z wymiana 150zl czego chciec wiecej...

no chyba sam pasek wymieniales :P jak ci rozrzad z robocizna tyle wyszedl ;)
viwaldi