26 Lut 2014, 22:40
Witam,
Posiadam Hyundaia Sonatę 2.5 z 1999 roku, w którym od 2006r jest instalacja gazowa KME AKME. Jestem jego drugim właścicielem i mam spory problem z zużyciem benzyny przez samochód. Mimo jazdy na LPG, zużywa on ogromne ilości benzyny - nie mam nawet pojęcia kiedy. Ostatnio: zatankowałem 10 litrów benzyny i po zrobieniu 250 kilometrów na LPG (w 2 dni: w tym czasie przejechał ok. 2 kilometry na benzynie zanim przełączył się na gaz) było pusto - początkowo myślałem, że padł pływak benzyny, ale przy następnym odpaleniu samochodu zgasł po zrobieniu 100 metrów, tuż po wyjechaniu z domu - oczywiście brak benzyny.
Szczerze mówiąc, nie mam już pojęcia, o co chodzi. Samochód od momentu kupna (2-3 miesiące) ma ten sam problem - myślałem, że to przez zimę i późne odpalanie LPG, ale teraz, gdy przełącza "po chwili" i gdy wyruszam w dłuższe czasy ta opcja odpada, bo według ostatniego tankowania "spalił" czy też zgubił 10 l benzyny po zrobieniu 2 kilometrów na benzynie.
Więc tak: odpada opcja jednoczesnego pobierania LPG i benzyny przy jeździe na LPG (ostatnio w tą niefortunną 250km trasę pojechałem dla testów z wyłączoną pompą paliwa i samochód jechał bardzo dobrze). Samochód wstawiłem do garażu i żadne plamy od paliwa nie powstają. Był również na podnośniku i udało mi się zlokalizować nieco nadgniły przewód paliwowy, z którego ciekły tylko kropelki paliwa - wymieniłem go, ale nic to nie dało. Szczerze mówiąc jestem załamany, bo nie wiem, gdzie i na co jeszcze muszę patrzeć - nie wierzę, by samochód palił tak monstrualne dawki paliwa do czasu przejścia na LPG. Czy ktoś spotkał się z czymś podobnym? Nie wiem już, w jakim kierunku patrzeć - na 90% nic z niego nie wycieka (a przynajmniej na zewnątrz). Może popatrzeć gdzieś w silniku - nie wiem, wtryski, jeśli coś da? Może coś powoduje coś tak charakterystycznego? Ewentualnie może jednak skierować się ku instalacji LPG? Niestety, ale nie mam pojęcia, kiedy poprzedni właściciel cokolwiek wymieniał - ja jedynie zmieniłem ostatnio olej... Proszę o rady.