Forum samochodów hybrydowych, elektrycznych i konwencjonalnych
Pionek napisał(a):Duży90, koniecznie chcesz z forum wylecieć? jedno ostrzeżenie to za mało? Ok rozumiemy, moderatorzy wiedzą co mają robić
Pionek napisał(a):a dynamika masakra, przy 1500 rpm rwie jak pocisk
Pionek napisał(a): a thp to jest parę silniczków na krzyż w 3 modelach, więc co tu porównywać?
Pionek napisał(a):więc najlepiej wybrać rower, wtedy koszty łańcucha i dętki a tak to siła nóg
Pionek napisał(a):po raz kolejny tłumaczę Ci że 1,4 TSI istnieje od 15 lat, występuje w wielu modelach a thp to jest parę silniczków na krzyż w 3 modelach, więc co tu porównywać?
poza tym 1,6 thp w Peugocie RCZ rzekomo był poprawiony w któreś wersji.
Powiem tak Ty nie musisz tych aut kupować, zostań przy cudownych, superaśnych japońcach ale innym nie odradzaj dziwnymi zawiłymi nietrzymającymi się kupy argumentami bo to bezsensu.
tak jest to dużo jak na benzynę, taki moment już od 1500 rpmduzy90 napisał(a):200nm no rzeczywiscie strasznie duzo
szybki napisał(a):Co do aut z jp to mam je w poważaniu ponieważ nie jestem głupkowatym fanbojem. Jeżdżę autami z różnych stron świata i wybieram to co mi w nich odpowiada.
Pionek napisał(a):tak jest to dużo jak na benzynę, taki moment już od 1500 rpm
Pionek napisał(a):Jedzie dużo, duzo lepiej niż Twoje ukochane 1,8T
Pionek napisał(a):wstaje dużo wcześniej niż 2000 rpm i ma ładnego kopa
duzy90 napisał(a):Na pewno, szczególnie to mające 340nm przy 3000 rpm
Niee, tylko jeśli byś się znał to byś wiedział ze wystarczy inny nadmuch, hamowania zabawka albo pro, do tego przeliczenia i już masz inny wynikduzy90 napisał(a):Ok, czyli tunerzy się nie znają, hamownie się mylą, a Ty jesteś jedyny najmądrzejszy.
Invi napisał(a):Ooooo Pionek nie wiesz co mówisz Wkręciłem się w szosę dwa lata temu i koszty jakie rower generuje to jakiś kosmos.
duzy90 napisał(a):Kolejne porownanie z tylka bo 1.8t na stage 3 maja 400 nm.
Mnie tuning 1.8t na 240 hp 340 nm kosztowal 1,2 tys zl (lacznie z programem), wiec co tu porównywać z 1.4 tsi? Bezsens.
Wkręciłem się w szosę dwa lata temu i koszty jakie rower generuje to jakiś kosmos. Wymieniałem ostatnio opony a jako, że śmigam troszkę po górach a warunki szybko się zmieniają więc poleciałem w "premium", bezdętki, 199 sztuka. Niezły łańcuch do 11rzędowego napędu to stówka, potrzebuję dwóch na sezon także bez tragedii (wydatek poniekąd zaplanowany "od zawsze"). Koszt roweru to już indywidualna sprawa ale szosa, na której da się bezpiecznie jeździć i masz pewność, że nic nie odpadnie to cirka 3000 plnów w górę za jakąś mniej znaczącą na rynku markę, kross'y itd. Ale prawdziwe wydatki to się zaczynają kiedy trzeba się na ten rower ubrać, koszulka polskiej marki 300+, spodenki 300+, w miarę spoko buty można kupić za 300-400, do tego jakiś mega podstawowy kask 150.....można dodać liczniki z nawigacją za 800-2000 nie dojrzałem jeszcze do tego poziomu ale kto wie 
W dużym skrócie "na rower" wydałem przez ostatnie dwa lata 3k lekko licząc (nie wliczając ceny roweru oczywiście).......samochód mojej dziewczyny mniej nas kosztuje xd i w sumie jest mniej warty niż ten rower 
