"1" auto :)

07 Maj 2017, 20:45

Dzień Dobry, właśnie staję przed trudnym wyborem, a mianowicie zakupu swojego "pierwszego" samochodu, pierwszy w cudzysłowiu ponieważ do tej pory jeździłem sporo autami rodziców

Do tej pory miałem okazję jezdzić w mniejszej lub wiekszej ilosci kilometrów hmm Mercedesem A klasa , Mitsubischi Space Runner, Audi a3 8l,8p, Clio 2, megane 2, fordem galaxy, seatem ibiza 3, golfem IV.
Do dyspozycji mam około 8000zł, pierwsza myśl to oczywiście grupa VAG, czy to a3, czy golf IV , jednak szczerze mówiąc chce sie troche wyróżniać z moich znajomych i poważnie myślę nad Fordem Mondeo MK3 1.8 oraz go zagazować, co myslicie o tym aucie?

ps. w tych 8000zl nie licze gazu

07 Maj 2017, 20:55

pierwsza myśl to oczywiście grupa VAG

Jak ja to lubię

Mondeo mk3 spoko, ale w takim budżecie korzystniejszą finansowo opcją będzie kupno auta z zamontowaną już instalacją. Nooo ale nie jest to regułą, przede wszystkim stan. IMO mondeo również ani troszkę się nie wyróżnia.
Wyróżnić się możesz np jakimś saab'em krokodylem

07 Maj 2017, 20:56

Mój szef ma Mondka w LPG z 1,8 i miał jakieś problemy z zaworami przy LPG ale tak to ogólnie jest zadowolony z tego auta. Wcześniej miał mk1 i teraz rozważa mk4.

07 Maj 2017, 21:03

Jakby nie patrzeć to Mondeo się wyróżnia, bo prawdziwy polak aut na F nie kupuje i ich mniej jest.

Dzisiaj dosłownie leżałem ze śmiechu, jak widziałem 4 Skody jadące jedna za drugą, nie, to nie była flota ani wycieczka

07 Maj 2017, 21:10

Gaz będzie na raty brany, który będe sobie spłacał więc w tej cenie nie biore pod uwagi gazu

08 Maj 2017, 11:46

Ktoś się jeszcze wypowie?

08 Maj 2017, 11:50

O czym? O Mondeo? Dobre auto, możesz szukać.

08 Maj 2017, 12:30

Ciężko Ci będzie dorwać to Mondeo w tym budżecie w dobrym stanie. Gaz uwzględniasz, a pakiet startowy? Ubezpieczenie, przegląd, naprawy? Rejestracja 187 zł + Pcc3 który by wyniósł drugie tyle.

10 Tysięcy to minimum.

Druga sprawa, delikatne gniazda zaworowe i potrzeba ich regulacji, bałbym się brania Mondeo z założoną już bóg wie jaką instalacją LPG, a założenie samemu też wiąże się z kosztami bo nie może być ona z niskiej półki i musi to ktoś ogarnięty zrobić. Auto, które ma 15 lat będzie wymagało wkładu jakiegoś, zawsze tak jest. Głupie zimówki to koszt 700 zł. Proponuję Ci zatem zejść o półkę niżej i kupić starsze auto i zadbać o nie, doinwestować porządnie - wtedy posłuży Ci długie lata.

08 Maj 2017, 12:39

[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

Jeśli się jednak uprzesz, patrz na prywatnych właścicieli, warto zajrzeć na olx. Na allegro zaś ustawiaj sobie filtr "pokaż ostatnie 24h" i sprawdzaj codziennie. Prawda jest taka, że ja przez swoją niefrasobliwość straciłem 3 okazje na kupno auta. Samochody od prywatnych właścicieli posiadających auta więcej niż 2 lata, z historia serwisową i godnych rozważenia jest tak mało, że oferty schodzą w ciągu paru godzin. Jeśli nie jest jeszcze za późno spójrz sobie na podesłany link.

Gdy szukałem dla siebie auta, miałem do wyczajenia dwie fury Toledo II, jeden od pasjonata, drugi jeszcze na czarnych blachach od pierwszego właściciela (15 letnie auto). Jedno było wystawione o 15, zadzwoniłem o 20 - wypytałem o wszystko, zadzwoniłem o 20:30 żeby się umówić na następny dzień i okazało się, ze 10 minut temu gość dzwonił i się umówił przede mną - auto sprzedane. Drugi też chyba nie muszę mówić, że zszedł w ciągu godzin.

08 Maj 2017, 13:41

Znajomy ojca jeździ lata Mondkiem 1.8 z LPG i nie narzeka, choć lepszy byłby 2.0 (ideałem są v6, ale nie w tym budżecie, chyba że zejdziemy z generacją).

Panowie używajcie opcji edycji postu, coby nie odpowiadać na swoje

08 Maj 2017, 18:39

Nie zgodzę sie, że 10 000 trzeba mieć w gotówce

Czasami lepiej nawet kupic swieżo sprowadzone auto, będzie na pewno w lepszy stanie mechanicznym niz te od "prywatnych wlascicieli" w wiekszości, niestety w Polsce nie dba sie o auta jak np w Niemczech a stan dróg nieporównywalny. Ok cofniety przebieg, historie powypadkowe, ale które auto 15-16 letnie nie ma jakiejś histori, czy też ilosc przejechanych kilometrów przy tym roczniku nie powinna byc zadnym wyznacznikiem

Mozna również samemu sprowadzić autko

08 Maj 2017, 18:50

Faray97 napisał(a):Czasami lepiej nawet kupic swieżo sprowadzone auto, będzie na pewno w lepszy stanie mechanicznym

a Helmuty sprzedają dobre auta polskim handlarzom za bezcen, które ci sprzedają charytatywnie

08 Maj 2017, 18:54

Każdy wie jak to wygląda, helmuty czasami potrafią sprzedać auto bo zderzak porysowany, czy tam delikatnie wgnieciony

)) Mozna idealnie trafić

08 Maj 2017, 18:59

Ale mówisz tak, bo masz doświadczenie z autami, czy posłyszane od kolegów przy piwku? Bo tutaj np. taki mike ma co nieco wiedzy z komisów, a Twoje słowa jemu zaprzeczają