Nie kosztuje tylko tyle się marzy sprzedającemu...
a zawsze po oględzinach można wyskoczyć z jakąś propozycją to nie supermarket i ceny można negocjować mam nadzieje.
Sam rozglądam sie za autem dla syna w tych pieniądzach.
Przeglądam i te Fiaty i jakos mnie nie przekonują, blacha cienka jak z puszek po piwie by to zrobili, ale na Szmeklcwagenach blacha gruba to i z jakąś korozją można powalczyć te silniki 1.8 bezkolizyjne z metalowymi kolektorami -> do gazu bezproblemowe nawet z najtańszymi instalacjami nie bylo problemu, części za grosze tylko dobry egzemplarz znaleźć trzeba więc na najtańsze nie ma co patrzeć bo pewnie padaczki, najdroższe to pewnie fantazje właścicieli więc wybierać trzeba ze środka i negocjować;)
Z diesla to nie wydaje mi się aby nawet za 10kPLN można było by coś wybrać co zimę przejeździ bezproblemowo...
Pozdro.
Pozdrawiam.