40 - 70 tysiecy: BMW 3 vs Volvo 60? Inne?

21 Sie 2012, 11:10

Poszukuje auto:
Cena: od 40k - 70k, lacznie z naprawami/wklad po zakupie
Moc: >170 KM, najlepiej >200 KM
Rocznik: 3-5 letni, wiec od 2008 r.
KM: nie przejechane auto <100k, idealnie <75k

1) Co polecacie, patrze na BMW 3 oraz Volvo 60. Widze plusy:
Volvo: komfort, tanszy niz BMW, wiekszy KM
BMW: fajniej sie jezdzi, ladniejszy niz Volvo

2) Moze polecacie inne auta? Patrzylem tez na Audi A4 oraz Honda Accord.

3) Czy nalezy wogole patrzyc na licznik, czy to sciema? Zauwayzlem czesc aut ma niby 20k przebiegu.

4) Na co nalezy patrzyc? Wezme auto do ASO. Czy ma roznice czy auto sprowadzaone itd.?

Zalezy mi na auto szybkie, nowe, ladne, i zeby sie szybko nie psul. Generalnie boje sie ze ktos sprzedaje auto bo sie psuje. Tez nie chce przeplacac, wiec wydaje mi sie 3-5 letni to dobry deal. Duzy przedzial cenowy wynika z tego ze nie wiem czy warto tyle kasy przeznaczac na auto, i czy to robi duza roznice. Mozna dobre auto kupic za 50k, a za 70k widze ze jest lepszy, ale nie o 40% lepszy...

Prosze o opinie! Dziekuje!

21 Sie 2012, 16:43

Pewnie, że warto patrzeć na licznik.
Nie wierz we bzdury o tym, że przebieg nie ma znaczenia bo to jedna z głównych miar zużycia samochodu, dlatego auta z dużymi przebiegami są znacznie tańsze co wykorzystują handlarze.
Pewne usterki pojawiają się w określonych granicach przebiegu, nie wspominając już o tym, że np. karoseria wraz z kolejnymi kilometrami traci swą sztywność.
Krajowy czy sprowadzony to też oczywista różnica, w przypadku auta krajowego w tym budżecie bez trudu będziesz mógł odtworzyć jego historię serwisową a co za tym idzie przebieg + udział w ewentualnych akcjach naprawczych.
W przypadku sprowadzonych niby też ale książki są bardzo często podrabiane a liczniki cofane, w przypadku aut sprowadzonych z małymi przebiegami ale w cenie mieszczącej się w średniej musisz się liczyć z tym, że były po prostu rozbite i wynika to z tego, że długo stały na złomowisku nim ktoś zdecydował się je odbudować.
Jak nie chcesz tracić dużo czasu na poszukiwania to pozaglądaj do komisów dealerskich, auta w tym wieku są często zostawiane w rozliczeniu a komis daje na nie gwarancje.

21 Sie 2012, 17:06

Dobrze jest sobie zostawić dobry budrzet na naprawy. Przykład to mój przyszły szwagier: kupił sobie właśnie BMW 320d za 50k i po miesiącu czy dwóch wsadził w naprawy silnika 10tys. Wymienił wtryskiwacze, bo mu się posypały, rozrząd profilaktycznie, a nie ruszał jeszcze dwumasy, turbiny czy FAPa.

Ja byłbym za Accordem w porządnej benzynce.