24 Sty 2014, 14:41
Podłącze się żeby nie tworzyć kolejnego wątku
W więc od ponad 4 lat ja i mąż jesteśmy współwłaścicielami samochodu plus bank, bo mamy kredyt. We wrześniu ubezpieczyliśmy samochód w Proamie kwota wyszła niewielka bo ok 900 zł OC+AC, mam maksymalną zniżkę. Okazało się, ze do współwłaśności w ubezpieczeniu nie podałam mojego męża, wynikało to z mojej niewiedzy, chociaż mówiłam agentowi, ze jest współwłasność na samochód, a w dowodzie rejestracyjnym jestem wpisana tylko ja jako współwłaściciel.
W grudniu dostałam pismo z banku, ze nie dostali mojej censji ubezpieczenia, wymóg przy samochodzie na kredyt zgodnie z umową. Zadzwoniłam do Proamie i w trakcie rozmowy agent powiedział, ze jeśli w dowodzie rejestracyjnym jestem tylko ja wpisana to znaczy ze jest więcej niż jeden współwłaściciel, powiedziałam, ze tak oprócz mnie i banku jest mąż, bo na nas oboje jest kredyt. I to nagle okazało się, ze agent wie gdzie się sprawdza współwłaścicieli. Ten we wrześniu nie wiedział.
Jakie było moje zdzwiwienie, gdy nastepnego dnia dostałam aneks do umowy ubezpieczeniowej i zmianę kwoty ubezpieczenia do prawie 3900 zł. Na moje pytanie dlaczego taka kwota pani agentka powiedziała, ze mąż nie ma zniżek, a zapomniałam dodać, ze mąż nie posiada prawa jazdy więc nawet nie miałby jak zdobyć tych zniżek
Czy nie powinny sie liczyć moje zniżki? wiem, ze kiedys jak sie nie miało zniżek specjalnie rejestrowało się samochód na drugą osobę jako współwłaściciela, która ma znizki.
Będę wdzięczna za wszelkie informacje w tej sprawie
Mariola