18 Gru 2017, 09:24
Gość tłumaczy,ze nie spisze żadnej umowy,bo do niczego nie jest potrzebna. ,,Ma za dużo samochodów,, rzekomo handlarz ,by sobie pozwolić na jakieś nieprawidłowości,tak usłyszałem,jak zadalem pytanie ,, dlaczego,,.
I ponoć kupił auto od Anglika z myślą o sprzedaży go następnie na części.
Śmierdzi mi to. Myślę,ze odpuszczę.
Chciałbym zarejestrować to auto i normalnie użytkować. Powiedział,ze da mi jedynie dowód v5c,dowod rej. i umowę między nim a anglikiem.