REKLAMA
Witam serdecznie! Jestem nowym forumowiczem ale od dłuższego czasu czytam posty. Zwracam się o pomoc w wyborze auta. Dysponuję kwotą do 35 tys., oczywiście interesuje mnie jak najmłodszy model z jak najlepszym wyposażeniem. Musi to być sedan, w dieslu. Moje typy:
1) AR 156 (lub 166) - po FL, 1,9 JTD
2) Passat B5 - po FL (1,9 TDI najlepiej 130KM)
3) Audi A4 B6
Najbardziej podoba mi się AR po FL i w porównaniu z pozostałymi dwoma za tą cenę mogę kupić młodsze auto z full opcją. No ale mit AR jest dalej żywy i wszyscy mnie straszą. Chociaż ja nie jestem zbytnio podatny na niego:) Zastanawiam się tylko czy między silnikiem 1,9 JTD a 1,9 JTDm będzie odczuwalna wielka różnica w czasie jazdy. No i jak to jest tak naprawdę z tą awaryjnością? Jak z cenami i dostępnością części/zamienników? Działam też na forum Alfaholików z racji upodobania do tej marki i w większości przekonują że to mit i jak zadbane auto to będzie ok.
Co do Passata lub Audi to w tej cenie będzie auto starsze, z większym przebiegiem i gorzej wyposażone. Myślę, że ceny części zbliżone, z tym że pewnie większa dostępność zamienników. Co do awaryjności to myślę, że jest tak jak ktoś powiedział, Passat się psuje bo złe drogi, Alfa bo awaryjna Ja obecnie od 5 lat jeżdżę Golfem IV i mimo że dbam o autko (aż się niektórzy śmieją;) ) to i tak co jakiś czas coś szwankuje, a to czujnik ośw. wnętrza, a to zamek a w związku z tym autoalarm itp. Oczywiście wszystko na bieżąco naprawiam ale też nie mogę powiedzieć że VW jest bezawaryjne. Zwłaszcza że Passat B5 ma zawieszenie na wahaczach podobnie jak AR. No i Passat jest najbardziej kradzionym autem, zwłaszcza TDI
Poproszę o porady znawców motoryzacji i użytkowników w/w marek.
Pozdrawiam