Audi czy VW

02 Mar 2014, 21:02

Myślę że , w Twoim wypadku najlepszym doradcą może być Twój tata, skoro facet przy tym robi, to będzie wiedział w co opłaca się inwestować, możesz też sprawdzić samochód u niego na warsztacie, co daje Ci przewagę nad innymi. Nie pchaj się w samochody których nie znasz, doświadczenia zostaw ludziom z zasobniejszym portfelem. Sportowe samochody kupują ludzie bogaci, a dojeżdżają je desperaci.

02 Mar 2014, 21:27

Dlatego zastanawiam się tylko nad Golfem III i Audi 80 B4 ; )

02 Mar 2014, 21:42

Golf III niestety blacha jest jego piętą Achillesową, sprawdź ją dokładnie, szczególnie od dołu. Z mechaniką sobie poradzisz, jest jak konstrukcja cepa. Maglownica jest słaba i lepiej ją wymienić na zamiennik niż regenerować. Jeździłem kiedyś dwójką (ta miała znacznie lepszą blachę) silnik (PN) dobił do 450 000 nie brał grama oleju i długo by jeszcze pojeździł. Ze łzami w oczach oddawałem ją na złom. Tak odpornego samochodu nigdy już nie miałem.

02 Mar 2014, 22:08

A ja bym nie został przy niemieckiej marce tylko kupiłbym Corolle e11.

02 Mar 2014, 22:37

Corolla bardzo fajne autko, problem japońców jest jednak taki że sklepy które dostały schedę po japancarsie, trochę po macoszemu traktują te marki. Części w zamiennikach są trudno dostępne i słabej jakości. Oryginały drogie, a na szrotach nie zalegają hałdami. Ale propozycja warta przemyślenia (1,4 bardzo dobry silnik).

02 Mar 2014, 22:40

Tylko że się mniej psuje niż Golf a ja mając 8 tysięcy nie kupiłbym Golfa 3 bo takie to się kupuje mając 5k. A na Golfa IV to za mało.

03 Mar 2014, 09:19

Jak trafi zadbaną E11 to może zapomnieć co to mechanik.

03 Mar 2014, 09:26

ern napisał(a): Części w zamiennikach są trudno dostępne i słabej jakości. Oryginały drogie, a na szrotach nie zalegają hałdami. Ale propozycja warta przemyślenia (1,4 bardzo dobry silnik).

No ale masz allegro, masz sklepy internetowe więc z czym jest problem?
Jeżeli kupisz zadbaną sztukę to i tak nic nie będziesz potrzebował.
Jak jesteś młody szukaj 1,6 to takie troche inne 1,6 niż w golfie i audi

03 Mar 2014, 13:37

"Zadbany samochód" to szerokie pojęcie, szczególnie w tym kraju. Jeszcze nie trafiłem na używkę w której nic nie trzeba robić. Pakiet startowy potrafi sporo kosztować, gdyż nikt nic nie robi w samochodzie przed sprzedażą. A skąd to wiem, bo sam tak postępuje.

03 Mar 2014, 14:00

ern napisał(a):"Zadbany samochód" to szerokie pojęcie, szczególnie w tym kraju. Jeszcze nie trafiłem na używkę w której nic nie trzeba robić. Pakiet startowy potrafi sporo kosztować, gdyż nikt nic nie robi w samochodzie przed sprzedażą. A skąd to wiem, bo sam tak postępuje.

Strasznie demonizujesz ... wiadomo że jest potrzebny pakiet startowy czy to będzie wieśwagen czy tojka bardziej patrzyłbym co dalej nas czeka.

Pakiet startowy tzn: oleje, rozrząd, filtry a nie np: regeneracja całego zawieszenia.

Ja zawsze trochę przepłacam za auta i jakoś nie mam problemu z samochodami ani z użytkowaniem ani dalszą odsprzedażą.

03 Mar 2014, 14:38

Demonizuje?, wskaż mi zadbany samochód w Polsce w tym zakresie cenowym, 99 proc. to trupy jakich mało po spotkaniu z czołgiem, klecone na prędce u "Mietka" za stodołą.

03 Mar 2014, 16:30

Proszę bardzo, te są pewnie zadbane.
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

03 Mar 2014, 16:43

Przesadziłeś troche z tym że 99%,fakt większość napewno ale nie prawie każdy. Za dobre auto trzeba dobrze zapłacić ale w naszym kraju sie przyjeło że jeśli ktoś woła dużo to każdy odrazu wyłącza takie ogłoszenie bo przecież może kupić taniej a potem powstają tylko stereotypy że jaki to on awaryjny był.

03 Mar 2014, 19:57

Zadbany nie oznacza czysty.
Podajesz samochody od handlarzy, zawsze ci powiedzą że, "jeździła staruszka tylko do kościoła" choćbyś kupował Kamaza. Pierwszy właściciel, niepalący, garażowany, niebity, serwisowany tylko w ASO, max 150 tyś przebiegu, to są stałe punkty ogłoszeń, u nas nie ma innych samochodów.

Tak więc kupując samochód najlepiej wykazać się maksymalnym sceptycyzmem i ostrożnością.

Ludzie przede wszystkim sprzedają samochody z dwóch powodów:
1 jego stan powoduje, że nie opłaca się już w niego inwestować
2 Przydzwonił nim tak mocno, i zrobił tak kiepsko.
Pominę tu samochody flotowe, bo to inna półka.