Audi czy VW

03 Mar 2014, 20:51

ern człowieku nie pleć głupot bo nie każde auto jest szrotem i da sie znaleść u nas jeszcze dobre auto. Brat tak kupił Astre,na giełdzie od własciciela i odrazu wiedzielismy że auto było pukniete,po prawie 2miesiacach auto spisuje sie rewelacyjnie (po zakupie zrobiony rozrząd,wymieniony olej i filtry).

03 Mar 2014, 21:14

ern napisał(a):Ludzie przede wszystkim sprzedają samochody z dwóch powodów:
1 jego stan powoduje, że nie opłaca się już w niego inwestować
2 Przydzwonił nim tak mocno, i zrobił tak kiepsko.
Pominę tu samochody flotowe, bo to inna półka.

Są miliony aut więc znasz wszystkie przypadki które zawierasz w dwóch zdaniach???
Mówisz prawdę ale są też inne powody odsprzedaży auta...

Powtórzę Ci enty raz trzymam sie sztywnych zasad zakupu auta i jeszcze nie miałem wpadki pomimo że bardzo dużo podróżuje po Polsce...dzięki temu ż czesto zmieniałem samochody wiem co mam brać i na co patrzeć...

Największym problemem aut używanych są sami klienci zainteresowani nimi ...

P.S.

Ostatni mój przypadek... usługę remontową zamieniłem na audi80 które zamieniłem na astrę1 więc też są takie przypadki

Mam w domu dwa auta taki trzon do jazdy a reszta to kwestia chwili

zazwyczaj nie filozofuje kto i czemu tylko stan samochodu jest istotny.

03 Mar 2014, 21:51

Ja też kupuje auta "pewne". Uniak miał przebieg 23 tysięcy, Astra F 39 tysięcy, Mondek 77 tysięcy, Astra G 64 tysięcy. Wszystkie przebiegi oryginalne. Insignia jedynie miała 220 tysięcy. Wszystkie auta jeżdżą. Uno jeździ do dziś, po wiosce z małopolski ( info od rodziny), Astra ma przebieg 120 tysięcy i również jeździ, bez rdzy z oryginalnym lakierem. Mondeo, Astra G oraz Insignia jest w moim posiadaniu. Przebiegi 135 tysięcy, 66 tysięcy oraz Insignia 280 tysięcy, może trochę ponad. Za wszystkie auta przeplacilem oprócz Astry G, ale ta po rodzinie. Trzeba po prostu szukać i nie napalac się na okazję.

03 Mar 2014, 23:05

Bardzo Wam wszystkim dziękuję za cenne rady ; )
Jeżeli chodzi o Skodę czy Toyotę to jakoś nie mam pociągu do tych marek, szczególe do Skody.
Co do kupowania samochodu to fakt mam 20 lat i w du*ie byłem i gó*no widziałem ale nie jeżdżę sam - mam tatę elektromechanika samochodowego i bliskiego kumpla taty blacharza - lakiernika - oni potrafią wyłapać prawie każdy mankament auta - na giełdzie w Mysłowicach oglądałem się za kilkoma autami zawsze znaleźli coś niepokojącego, w Gliwicach to samo - padło na Golfa bo w tej cenie był bardzo zadbany ale niestety zimy nie wytrzymał - cóż tak się zdarza, na każde auto jest pora, moja mama jeździ Golfem 2 z '85 roku i trzyma się lepiej niż moja trójka ; P
Wiec jeżeli chodzi o kupowanie auta to mam przy sobie ludzi którzy mi najlepiej pomogą i o to raczej martwić się nie trzeba ; )

Interesowałem się także Golfem IV ale mój budżet byłby za mały na to wozidło, a także Hondą Civic gen V lecz duża korozja w tych autach troszkę mnie zniechęca przez doświadczenia z Golfem. Wspomniany kolega taty blacharz-lakiernik ma Audi 80 z '94 roku, jest jej właścicielem chyba już jakieś nwm 8 - 10 lat, fakt jest blacharzem i sobie dba o auto z drugiej strony przez cały rok Audianka jest garażowana pod chmurką - a samochód jest w stanie lepszym niż idealny - niektóre nowsze auta się przy tej 80 chowają i to też duża zasługa ocynku - i dlatego jestem skłonny ku temu modelowi ale trzeba znaleźć nie bity bo jak jest walnięty to już musztarda po obiedzie.

03 Mar 2014, 23:05

Najlepszą przygode to miał kolega,kupił Punto I od 2właściciela (pierwszym był ojciec tegoż właściciela),oddał w zamian za Astre do komisu w naszym mieście,kupił go starszy pan i auto od nowości jeżdzi w jednym mieście

jak oddawał do komisu auto było pełnosprawne.