REKLAMA
Przymierzam się do zmiany auta. Zależy mi na samochodzie z zapędem sportowym, 4 drzwiowe, sedan/sportback, w zależności od wyboru - import z USA. Średnio jeżdżę 15 tys rocznie, zarówno dłuższa trasa, jak i miasto. Budżet - powiedzmy 140-190 tysięcy. Mam rodzinę więc w trasy jeździmy w trójkę.
Tutaj mam małą konsternację, bo nie wiem co zakupić. Może jest ktoś kto mógłby się wypowiedzieć na temat poniższych aut lub zaproponować alternatywę (plusy, minusy, kwestia bezawaryjności, koszty utrzymania, w tym spalanie). Aktualnie chodzi mi po głowie:
- 1. Dodge Charger (5.7 2021-2022), może 6.4 ale ten silnik chyba jest bardziej awaryjny), fajne auto natomiast deska rozdzielcza odrzuca. Pewnie poszedłby od razu w LPG. Gabaryty z kolei ograniczają mi parkowanie w hali garażowej
- 2. Audi S5 F5 (2021-2022) TFSI - fajne auto, napęd 4x4 ale mam obawy co do bezawaryjności i dużych kosztów napraw (nie ukrywam, że jest to faworyt zaraz po Dodge).
- 3. Alfa Romeo Giulia 2.0 280KM 2022-2023 - frajda z jazdy pewnie spora, natomiast trochę mało miejsca z tyłu. Mam syna 8 latka, który cały czas rośnie
- 4. BMW M340i - tutaj kompletnie nie mam wiedzy w kontekście problemów, wrzucam jako jedną z alternatyw.
Zależy mi na opinii w kontekście tych aut, może ktoś ma i sobie chwali lub odradza?. Albo jest jeszcze jakaś alternatywa, którą warto rozważyć?
