REKLAMA
Witam. Panowie moja dziewczyna szuka małego autka do 10tyś.
Jak kto kobieta "ale ładny kolor tego chce " heh
Więc chce się doradzić was.
Dojeżdża do pracy raptem 10km w jedną stronę dziennie 20km ew jakiś postoj w sklepie po zakupy.
Więc chyba tylko Benzyna.
Szuka auta takiego co może zapomnieć że ma auto i nie będzie pakwoac kasy .
Wiadomo nie liczymy koszt takich jak klocki,tarcze lub oleje.
Kwota jak wapnialem 10tys.
Aktualnie porusza się Corsa C 1.3 cdti i mega żałuję że go kupiła.
Czekam.na jakieś fajne propozycje z waszej strony.