REKLAMA
Szanowni...
Stoję przed nie lada wyzwaniem
Potrzebuję kupić niezawodne wozidełko w budżecie 3-4 kPLN. Na trochę, może na rok, może się polubimy ?
Założenia:
Niewielka benzyna
Ma bezproblemowo przejechać 20-30 km raz w tygodniu po mieście i czasem zrobić wycieczkę za miasto do lasu czy nad rzeczkę.
No, jakby było na tyle godne zaufania, żeby zrobić w weekend 400 km i z powrotem...
Raczej segment B, w kompakta pewnie nie wceluje, a mikroautka będą za małe.
Żadne youngtimery, części muszą być dostępne.
Ma odpalić, bezpiecznie dojechać, nie rozkraczyć się, a w razie czego dać się naprawić u najbliższego mechanika po niskim koszcie... Ma być niskokosztowo i małoobsługowo.
Benzyna, klimatyzacja mile widziana. Bez gazu. Chciałoby się więcej niż 60 koni.
Każdy pomysł na wagę złota. W pierwszej myśli chodzi mi po głowie jakaś Cytrynka lub Peugeocik.
Jak patrzę na Skody Ople VW czy Fiaciki, cóż... Mam niesmak ? Nie przeskoczę...