kirin88 napisał(a):Golf II alternatywa dla BMW? To tak jak by osioł miał być alternatywa konia;)
Golf to niewatpliwie dobry samochód ale do BMW trochę mu brakuje pod każdym względem.
Tu masz ładną wypowiedź, którą aż "zkciukowałem" w górę
![:)]( "Uśmiechnięty")
. Szybko, prosto i na temat. Golfy to dobre samochody ale, właśnie...
BMW ma takie raporty bo 95% ludzi którzy kupują np. silniki 2.8 stać na "bardzo dynamiczną" jazdę w mieście, przez co te silniki tyle palą. Golf w raportach będzie miał dużo niższe spalanie w mieście nie tylko dlatego, że generalnie pije trochę mniej ale też dlatego, że takiego golfa to nie ma za bardzo po co ciągnąć na te obroty.
Na prostej ten Golf po sofcie może stanąć z BMW ale prosta to żadne porównanie, to test silnika, a nie samochodu...
A jedyną chyba alternatywą dla BMW jest Lexus
![:)]( "Uśmiechnięty")
. Innej za bardzo nie widzę. Ale pałując Lexusa też nie zejdziesz na 8 w mieście
![:)]( "Uśmiechnięty")
(z resztą pałując TAKIEGO golfa też nie masz szans).
Awaryjność BMW - te mosty itp. Trzeba uważać przy kupnie, jak nie słychać mostu to znaczy, że jest cacy. Zalewasz dobry olej i masz wszystko gdzieś. Z pękającymi kielichami nie spotkałem się nigdy... Dla pewności jakbyś się bardzo bał to można założyć rozpórkę i po problemie. Blacha nie jest aż tak słaba, to się tyczy bardziej e36 z mniejszymi motorami, czemu? - Dlatego że jak ktoś kupuje np. e36 2.8 to raczej jest przy kasie, lub jeździ nim rzadko i jest przy trochę mniejszej kasie (co nie znaczy że małej), więc wbrew pozorom e36 z tymi silnikami są bardzo zadbane, zwykle jest w nich wszystko robione na bieżąco. Ta rdza bardziej dotyczy ludzi którzy kupują e36 m40, którzy zwykle nie śpią na forsie a chcą mieć bmw... I wtedy gdy pojawia się rdza to olewają temat myśląc - kiedyś się zrobi. To że trudno o dobry egzemplarz - w e36 od 2.5 to nie prawda. Wytrzymałe samochody i tak jak już pisałem, jak ktoś taki posiada to w 90% pakuje w niego sporo kasy.
A gdzie znalazłeś te usterki????? One dotyczą raczej e36 - niedoinwestowanych, pałowanych, tanich.
A to 1.9 tdi 190 KM nie ma najmniejszych szans ze zwykłym 2.8 w e36. Mówię oczywiście o wyścigu na prostej bo w każdej innej kategorii golf przegrywa z kretesem nawet żeby miał 600 koni. W tym porównaniu - golf to tylko moc silnika.
Czytaj te opinie na dole -
[link do autocentrum.pl wygasł] i spójrz na to tak
![:)]( "Uśmiechnięty")
. Przeczytaj jak najwięcej, będziesz miał dobre rozeznanie.
A jeżeli uważasz że Golf pod względem poważnych awarii wypada lepiej od (szczerze nie lubianego przez mnie) E36. To muszę Cię wyciągnąć z błędu. A jeśli chodzi o rdzę to tym bardziej, nie myśl że E36 jeżdżą same zardzewiałe a stare golfy mają taką cudowną blachę. Uwierz mi. Osobiście nie specjalnie lubię E36 (mam swoje powody) ale to mi nie daje żadnego prawa mówić, że to zły samochód - wręcz przeciwnie, jestem zobowiązany w pewien sposób powiedzieć, że to na prawdę dobre samochody. Z BMW po prostu lubię je najmniej. Ale i tak to dalej prześwietny samochód.
.
fakt że dużo km nie robie...ale przeraża mnie trochu jej spalanie fakt...na sucho to i trawa nie rośnie,trzeba czymś konie napoić.
(blachy,no i ten środek niezbyt pociągający)
