Auto dla młodej kobiety ;)

Witam
Wiem, że wątków o aucie dla kobiety jest w całym internecie miliony. Ale przejrzałam już chyba wszystkie strony(od kilku dni czatuje przy kompie) i nie potrafie nic wybrać.

Generalnie auto ma służyć 2 kobietom. Ja-młody kierowca(hmm...kierownica?!), tuż po egzaminie, ale idzie mi dobrze bo podbierałam od taty auto juz jak miałam 13 lat, i moja mama, która chyba kupiła prawko, bo jezdzic nie potrafi ;]

Mimo tego że mama pragnie automatycznej skrzyni biegów, to jednak odwodzę ja od tego pomysłu, bo strasznie nudno jest w samochodzie jak nie ma manuala.

Autko ma byc tak za ok 30 000, moze troche wiecej a moze i troche mniej, powinno być w miarę ekonomiczne i ładne (najlepiej pięciodrzwiowe) W naszym najbliższym otoczeniu nie ma zadnego mężczyzny, który w razie czego by nam doradził, wiec powinno być niezawodne, albo przynajmniej żeby się za bardzo nie psuło. No i ważna jest klimatyzacja i odtwarzacz cd

Zastanawiałyśmy się już nad
Chevroletem Sparkiem+
Toyota Yaris
no i to by było na tyle.

Czekam na odpowiedzi !

Ja bym Ci jeszcze dorzucił corse c np:
[link do oferty na Allegro wygasł]
i fieste :
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
pozdro

A ja zaproponuje coś takiego [link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

Po pierwsze - nie Corsę C, a Crosę D, po drugie - tego samochodu nie poleciłbym nawet największemu wrogowi. Moja dziewczyna ma nieprzyjemność posiadać Corsę D z 1.3 CTDI 90KM i w tym aucie kiepskie jest wszystko - wykonanie (schowki odstają, sporo elementów jest nierówno spasowanych), wyciszenie (140km/h i już się odechciewa dalszej jazdy, na nierównościach auto skrzypi), ergonomia (obsługa kierunkowskazów i klimy automatycznej to jakiś kiepski żart, przednia szyba działa jak lustro - odbija się w niej cała deska rozdzielcza), silnik (niby go na forach chwalą, ale jest głośny, ma problemy oraz za*****stą turbodziurę) i awaryjność (przerwała się skóra na fotelach, wyrwał mieszek od lewarka biegów, silnik gaśnie czasem bez powodu, wspomaganie kierownicy się rozłączyło). Dodam że była kupiona jako nówka sztuka i ma dopiero 3 lata - a serwis Opla to bardzo rozgarnięte chłopaki chyba po podstawówce i nie potrafią określić czemu silnik gaśnie. Jedyna pociecha to że przerwaną tapicerkę wymieniali już DRUGI (!!!) raz bez szemrania - pewnie im wstyd że auto tak się sypie.

Tak więc unikaj Corsy jak ognia - wiem że się kobietom podoba i uchodzi za "kobiece" autko, ale to byłby bardzo nieudany zakup.

Unikaj też automatycznych skrzyń - obsługa wprawdzie fajna, ale automat ma gorsze osiągi i większe zużycie paliwa, a ponadto jest droższy w naprawach (to ważne, bo kupujesz auto używane i nigdy nie wiesz w jakim jest stanie-rzadko kiedy jest w tak dobrym jak usiłuje ci wmówić sprzedawca).

Co do samochodów które mogłyby wam przypaść do gustu i są w miarę dobre:
Honda Jazz [link do ogłoszenia na Otomoto wygasł] (auto jest już trochę na rynku i cieszy się dobrą opinią, po za tym jest wbrew pozorom dosyć pojemne jak na takiego malucha)
Hyundai i20 [link do ogłoszenia na Otomoto wygasł] (sporo modeli ma bardzo bogate wyposażenie, np. klima, odtwarzacz CD/mp3 z wyjściem AUX oraz na pendrive'a i iPoda, sterowanie radiem w kole kierownicy, elektryka szyb i lusterek)
Mazda 2 [link do ogłoszenia na Otomoto wygasł] (Mazda 2 jest trochę droższa niż zakładacie - 30tys. zł - ale też warta zainteresowania)
Renault Clio III [link do ogłoszenia na Otomoto wygasł] (warto poszukać takiego z silnikiem o oznaczeniu TCE - turbo benzynowy)

Jeśli nie jesteście zbyt doświadczone to na razie nie polecałbym wam czegoś większego w sedanie, bo ciężej się takim parkuje (tył auta jest niekoniecznie tam gdzie tylna szyba, trzeba parować trochę na wyczucie).

Ja również polecam Hondę Jazz i również Yarisa. Oba auta bardzo mało awaryjne i powinnyście być zadowolone.

Raz że Yaris jest mało awaryjnym autem,a dwa ze bardzo ekonomicznym zarówno podczas jazdy miejskiej jak i na trasie,wiec powinnaś być z niego zadowolona. Popatrz jeszcze na Renault Clio i Peugeota 207.