Jechałem jednym i drugim. W tym budżecie nie znajdziesz zadbanego egzemplarza. Oglądałem ostatnio 1.4 90 KM za 21 tys. zł do negocjacji i dopiero ten był zadbany - prywatny właściciel, faktury na wszystko, bezwypadkowy itd. Tak naprawdę 1.4 90 KM to od 20 tys. zł w górę, ale do 19 tys. idzie znegocjować z racji tego, że to Fiat
![Wink ;-)]()
Poniżej tego budżetu nie widzę powodu, dla którego ktoś miałby sprzedawać zadbane Bravo.
Za te pieniądze zdecydowanie Astra, najlepiej 1.8 125 KM choć ja użytkuję 1.4 90 KM i też jest ok, problem tylko z uszczelką pod głowicą - trzeba sprawdzić najlepiej poprzez test na obecność spalin w zbiorniczku płynu chłodzącego, można też organoleptycznie - wąchając po odpaleniu auta. Ale i tak wolałbym 1.8 125 KM, dobry silnik pod LPG.
Astra nie jest gorsza od Bravo, jest tylko brzydsza i ma paskudnie zaprojektowane wnętrze. To takie auta, że niby nic się nie psuje, jeździ się przyjemnie, ale co do czego to nie masz sentymentu, ot, nie wzbudza żadnych emocji, ale zawiezie gdzie ma zawieźć.