Witajcie.
moje auto - mitsubishi galant z 91roku 1,8 B + LPG się kończy ( 525 tyś km przebiegu ), czas pomyśleć o czymś nowym.
( nowym używanym
![Rolling Eyes :roll:]()
).
Jesteśmy rodziną z dwójką małych dzieci 5lat i 1 rok.
roczne przebiegi to około 8max 10 tyś km.
z czego więcej niż 70% jade sam.
autem nie jedziemy na żadne dalekie wycieczki, wakacje itp. tylko w weekend po rodzinie, spacery itp - więc wózek przyda się zabrać.
mieszkamy w małej miejscowości 1,5 tyś mieszkańców, drogi słabe, sporo jeździmy poza asfaltem ( 10% przebiegu rocznego)
codzienna eksploatacja wygląda tak:
dziecko do babci 2km i powrót 2km, stoi pare godzin, po dziecko do babci 2km, na ranczo porobić coś przy zabytku - 5km i powrót 5km.
co tydzień na większe zakupy 10-15km i powrót 10-15km.
dzieci niesforne więc w środku z tyłu ciągle błoto i różne słodkości na tapicerce.
Jak widać dosyć specyficzne warunki eksploatacji.. fajnie by było kupić coś wypasionego, tylko zastanawiam się PO CO?
na auto chciałbym przeznaczyć z 10-15 tyś zł ale może być coś rozsądnego za 5 tyś..
nie przerażają mnie auta na F, lubie auto na gazie.
co polecacie? ( oprócz Megane 2 i Laguna 2! ). Galant którego teraz eksploatuje bardzo mi leży, pasuje mi w nim wszystko, oprócz ceny części..
Czym się warto zainteresować?