hondziarz napisał(a):Niestety nie
To żałuj ...
A tak ogólnie co do is-a i jego skrzynki to temat jest mocno wyolbrzymiany do poziomu śmieszności... Mówimy o czymś co kosztuje 250-300zł. I rozumiem gdyby chodziło o sypanie się tak że auto stoi i tylko go laweta ratuje ale często mówimy o rzekomych odgłosach i dziwnej pracy.
U dzidy była kwestia łożyska za 15zł. u mojego kolegi pomogła zwykła wymiana oleju więc to nie jest takie straszne jak starają niektórzy przedstawić.
Więc jak już przełkniemy tą straszną skrzynie co nam pozostaje z typowych usterek ISa ??? Hmmm... panowie wymieńcie nam
Temat jest prosty przy porównaniu is1 vs e46.
E46 jest fajniejsze od is1 w kwestiach :
1) posiada mnóstwo wersji które sobie można przypasować
2) posiada manuala do każdej opcji silnikowej
3) posiada mocnego diesla
4) posiada sedana/kombi/compact/coupe
5) wizualnie jest nowocześniejsze
Ale IS200 nie zostawia suchej nitki na e46 pod względem psujactwa. I możecie sobie debatować we wszystkie strony ale jeżeli ustawicie e46 2,0 r6 w man i is200 2,0 manual to już wybór nie jest taki oczywisty i BMW pomimo swoich zalet nie jest faworytem. Już nie wspomnę o kimś kto ma wywalone na oglądanie i słuchanie mechaników po prostu chce jechać wymienić to co jest do wymiany i pojawić się następny raz po przejechaniu 10tyś.km.
I wiem że odezwą się obrońcy BMW ale niestety tak jest... i żeby nie było ostatni raz rozebrany silnik BMW widziałem dzisiaj będąc w warsztacie samochodowym. Co ciekawe było to sławne 2,5 pb ze śmiesznym przebiegiem no ale był problem z głowicą prawdopodobnie vanoski. Co ciekawe mechanik pokazał mi szpilki głowicy to nie wiedział czy to jest żart premium czy ktoś sobie robi zwykłe jaja
No i wspomnę o autorze tematu że jeżeli magluje kwestie kosztów już od samego początku to nie powinien się interesować markami premium a już na 100% nie z EU.