Trzy lata, kurcze, motoryzacja poszła tak do przodu że na prawdę ten E46 jest zabytkiem i może nie dojechać za miesiąc... No błagam
![Uśmiechnięty :)]()
Własnie jeśli chodzi o paliwo i serwis, to w przypadku R6 to nie ma jakiś diametralnych różnic (pomijam 328 i 330). Dlatego jeśli budżet pozwala, to warto spojrzeć na takiego 323/325, spali podobnie, serwis podobny, jedzie to przyjemniej a koszt OC? Jak sobie podzielisz na 12 miesięcy to odłożysz 50 zł na miesiąc i po problemie.
Pomyśl o późniejszej odsprzedaży. Za kilka lat E46 spadnie cenowo do poziomu Sebixów osiedlowych, fajny silnik, bogate wyposażenie, każdy się rzuci na to auto. E87 będzie droższe, a z bieda pakietem mało kto chce takie BMW. Owszem są osoby które patrzą na znaczek i ich nie obchodzi że takie E87 ma klimatyzację sterowaną pokrętłem z podziałką czerwony/niebieski, ale to raczej margines.