
Poszukuje samochodu niedużego, dość taniego w eksploatacji z racji tego że będe go wykorzystywał na dojazdy na uczelnie gdzie planowany przebieg to ok. 80km dziennie chodź nie zawsze. W grę wchodzi także nieduże spalanie, w przyszłości może LPG

Moim typem jest od niedawna Civic 3d VI generacj, ale z racji że ciężko go teraz kupić szukam jakiejś alternatywy.
Ogólnie jestem w stanie wydać w przybliżeniu 10000 chodź 12000 też sie znajdzie, to kwota jaką planuje wydać na sam samochód.
Czy jest sens pakowac się w jakieś maszyny ze stajni VW ( golf 4, audi a3, ibiza) czy japońce ( nissan Almera, mazda 323F) Z tym że o dislu narazie nie myślę bo to dopiero pierwsze auto...
Czekam na jakieś sugestie

Andrzej