AUTO DO 10 TYŚ , Do pracy , po mieście , na przejażdzki Max 100 KM

02 Paź 2016, 17:25

łysy30 napisał(a):Ehh, obiecywałem sobie, że nie będę się z Tobą wdawał w dyskusję, bo zawsze obracasz kota ogonem, no ale ostatni raz spróbuję...

Tu mam trochę odmienne zdanie bo nie odwróciłem kota ogonem tylko Ty nie przeczytałeś uważnie o co chodzi autorowi...
Twój elaborat jest jak najbardziej z sensem tylko obok tematu...
Pewnie zapytasz czemu obok tematu... no bo dotyczył aut za 5k gdzie tak naprawdę podniecanie się konkretną marką schodzi na dalszy plan a wychodzi wytypowanie czegoś co jest bezpieczne w użytkowaniu i da się wyrwać za do 5k. Więc może być to opel, ałdi, vw, honda, MB itd... Liczy się konkretne auto.

A mi chodziło o to:
wyjaśnię Ci obrazowo żebyś nie twierdził że odwracam kota ogonem.

Autor szuka:

Huopok napisał(a):Chciałbym kupić samochód do 10 tyś ,

Ktoś napisał

Damiankox napisał(a):Audi 80 szukaj z klimą auto wieczne

Jak to ma się do kategorii auta do 10k i nie byciem miłośnikiem 80ki...

Więc z budżetem do 10k i zakładając nie bycie miłośnikiem 80ki co ta ałdiola reprezentuje więcej niż nowocześniejsze auta ale przed rewolucją w motoryzacji... hmmm

Dla mnie nic... tym bardziej że pijesz do aut JP więc podałem Ci przykład aut równie nudnych, oszczędniejszych i lepiej jadących...

Podsumowanie

Powtórzę

Twój elaborat o autach za 5k jest w 100% prawdziwy tylko że wtedy szukamy modeli aut prostych i łatwych w obsłudze + konkretnej sztuki nie będącej śmietnikiem... a nie filozofujemy że 80ka jest super nie zniszczalna ale z klimą

Po porostu jest to zwykłe auto z plusami w postaci mniejszej ilości rdzy które można dopisać do innych samochodów które już wymieniałem.

02 Paź 2016, 17:26

dzida napisał(a):amiętaj, że zbieram Twoje głupie teksty i zrobię Ci takie podsumowanie "durnych teorii" jak 959, które spowodowało, że zamknął się w sobie i się mało udziela (jak znajdziesz tego posta, to zobaczysz, że pochwaliłem w nim też TSI za dynamikę)

Ja sie nigdzie nie zamknalem, po prostu znudzilo mi sie odpieranie Twoich absurdalnych zarzutow i dowcipne powielanie czegos czego nigdy nie napisalem.

Ty jezdzisz tanio lexusem, ja jezdze tanio 3litrowym dieslem w miescie i wszyscy sa zadowoleni.

Czytam i poprawiam sobie humor. Dziwie sie tylko łysemu, ze chce mu sie tracic energie, bo obojetnie jak dobrych argumentow nie uzyje to i tak waszego myslenia nie zmieni.

02 Paź 2016, 17:48

959 napisał(a):Czytam i poprawiam sobie humor. Dziwie sie tylko łysemu, ze chce mu sie tracic energie, bo obojetnie jak dobrych argumentow nie uzyje to i tak waszego myslenia nie zmieni.

Grunt że Twoje myślenie się zmienia...

Uprzedzę fakty:

A no zmieniło się to że walniesz jakąś skrajną głupotę i znikasz potem pojawiasz się w innym temacie twierdząc że inni piszą głupoty a Ty jesteś taki racjonalny chłop...

I co ciekawe łapię Cię nagła amnezja...

02 Paź 2016, 20:42

szybki napisał(a):Tu mam trochę odmienne zdanie bo nie odwróciłem kota ogonem tylko Ty nie przeczytałeś uważnie o co chodzi autorowi...

Oj i kto tu znowu odwraca kota ogonem? Właśnie o tym łysy mówił, jak zawsze odwróciłeś kota ogonem.
Zaraz pod twoim postem łysy napisał

Audi 80 to nie jest dobra opcja w tym budżecie (zwyczajnie szkoda na niego wydawać tyle kasy), no chyba, że jakieś V6, ale nie będzie to auto "w miarę oszczędne". Już lepiej rozejrzeć się za wspomnianym przez szybkiego Avensisem mk1 albo właśnie Golfem mk4/A3.

Jak byś uważnie przeczytał, to byś wiedział do czego odnosi się w dalszych postach i że nie jest to sytuacja autora, ale jak zawsze wychodzi twój brak rozumienia, tego co piszą inni. Skończyły się sensowne argumenty, to trzeba obrócić kota ogonem, ale to przecież norma u Ciebie i nikogo to już nie powinno dziwić

Ale żeby nie było, też nie polecam Audi 80 w takim budżecie, jeśli autor tematy nie jest fanatykiem tego auta i potrzebuję zwykłego, w miarę cywilizowanego auta. Avensis to dobra opcja, chociaż po za silnikiem, nie ma w nim(jak dla mnie) zupełnie nic urzekającego. No i przedliftowe T22, to w Polsce ciężka sprawa. W niektórych województwach benzynowe egzemplarze można policzyć w ogłoszeniach na palcach jednej ręki i jeszcze palców zbiegnie(2.0 często po 1-2 sztuki), a ich stan często też jest daleki od ideału.

02 Paź 2016, 21:30

pkc napisał(a):wychodzi twój brak rozumienia, tego co piszą inni. Skończyły się sensowne argumenty, to trzeba obrócić kota ogonem, ale to przecież norma u Ciebie i nikogo to już nie powinno dziwić

A więc po kolei żeby nie było o braku zrozumienia i ogonka kota na czole

Autor tematu:

Huopok napisał(a):Chciałbym kupić samochód do 10 tyś

potem Majki

mike napisał(a):Jeśli Gulf/a3 to 1.8, a w VW dodatkowo 2.0 8v

potem

Damiankox napisał(a):Audi 80 szukaj z klimą auto wieczne

potem ja

szybki napisał(a): silniki paliwożerne i zacofane niczym maszyna parowa, strefy zgniotu od przednich świateł do tylnych a zadbane sztuki kosztują tyle co normalne auta w dobrym stanie...

potem łysy

łysy30 napisał(a):udi 80 to nie jest dobra opcja w tym budżecie (zwyczajnie szkoda na niego wydawać tyle kasy), no chyba, że jakieś V6, ale nie będzie to auto "w miarę oszczędne".

No i tu już po sporej dyskusji o czymś tam...pojawiła się taka wypowiedź

łysy30 napisał(a):ale również od hejtującego wszystko co niemieckie szybkiego, dla którego np. Audi 80 jest jeżdżącym muzeum, pomimo, że jego wnętrze wygląda o wiele nowocześniej niż to w moim Civicu 99' (Audi A3 8L z tego samego rocznika wygląda przy nim jak auto 10 lat młodsze) i trudno wskazać inny samochód z jej epoki z równie trwałym, oszczędnym i dynamicznym dieslem jak 1.9 TDI 1Z

Więc potwierdzam jest to jeżdżące paliwożerne muzeum dla miłośnika marki...
Dalej napisałem to:
poniżej cytat mojej wypowiedzi cały czas jest w ujęciu zapytania o auto do 10k.

szybki napisał(a):Ty piszesz o 80ce że jest fajna podając wersje 1,9d która kosztuje nie współmiernie drogo jak do tego co oferuje, do swojego wieku i milionów kilometrów przejechanych...
Równie dobrze mogę Ci napisać że jest to bardzo szybkie auto bo w de można spokojnie kupić wersje RS2.
Więc jak pozostaniemy na ziemi i zestawimy sobie to co mamy "łatwo" wybrać to co pozostaje??? Benzynki które jada delikatnie mówiąc średnio i paliwożernie albo diesle za chorą kasę. I rozumiem dopłacamy za coś wyjątkowego ale co masz tam takiego wyjątkowego...

Na powyższy post dostałem taką odpowiedź

łysy30 napisał(a):Ehh, obiecywałem sobie, że nie będę się z Tobą wdawał w dyskusję, bo zawsze obracasz kota ogonem, no ale ostatni raz spróbuję...
Jaką masz realną alternatywę za 5k?
Piszesz, że 80tka nie posiada stref zgniotu i nie zapewnia kierowcy i pasażerom jakiegokolwiek bezpieczeństwa. Spójrzmy więc na sytuację rynkową i konkurencję...

Więc powiedz mi szanowny pkc gdzie przestawiłem kota tyłkiem do przodu

Była mowa o aucie do 10k, ktoś napisał o 80ce co wydało mi się głupie więc dałem temu wyraz.,.. dyskusja się wywiązała po czym nagle dowiaduje się że hejtuje ałdi 80 twierdząc że jest jeżdżącym muzeum a na uzasadnienie tego dostałem odpowiedź z elaboratem porównującym auta za 5k co wkleiłem powyżej.
Na to porównanie odpowiedziałem taak:

szybki napisał(a):Twój elaborat jest jak najbardziej z sensem tylko obok tematu...
Pewnie zapytasz czemu obok tematu... no bo dotyczył aut za 5k gdzie tak naprawdę podniecanie się konkretną marką schodzi na dalszy plan a wychodzi wytypowanie czegoś co jest bezpieczne w użytkowaniu i da się wyrwać za do 5k. Więc może być to opel, ałdi, vw, honda, MB itd... Liczy się konkretne auto.

Podsumowując ktoś szuka auta za 10k, ktoś proponuje muzeum 80kę na co ja odpowiadam a potem dowiaduje się że to nie jest jednak takie muzeum bo ma fajne wnętrze i dobrego diesla a uzasadnieniem tego jest porównanie aut za 5k o których nie było mowy...do których 80ka pasuje.

I to jest moje przestawienie kota ogonem brawo Ty

02 Paź 2016, 22:51

Pany, zluzujmy już, bo rzeczowych postów było kilka, a reszta to pyskówka

Logiczne, że szybki będzie chciał wszystkich przegadać, łysy i pkc dla zasady nie uwierzą w ani jedno jego słowo, a ja będę hejtować VAG i ich potencjalną klientelę

Wróćmy do doradzania, czyli do tego, od czego tu jesteśmy, bo do niczego nie dojdziemy wciąż się przekomarzając. No i niestety powstały przez to dwa obozy,co mi się trochu nie podoba osobiście

03 Paź 2016, 06:47

mike napisał(a):Logiczne, że szybki będzie chciał wszystkich przegadać, łysy i pkc dla zasady nie uwierzą w ani jedno jego słowo, a ja będę hejtować VAG i ich potencjalną klientelę

No bo rozumiem kwestie techniczne 80ki no ale ktoś stwierdza odwracanie kota ogonem

gdzie wystarczy chwilę poświęcić na przeczytanie tematu i na chronologię wypowiedzi z ich przekazem i kot dalej stoi ogonem w dobrą stronę

03 Paź 2016, 08:32

szybki - pominąłeś moją wymianę zdań z mike'iem odnośnie jego nienawiści do grupy VAG i tego, że niemalże każdy koncern może się pochwalić dobrymi samochodami, które w różnych warunkach mogą być właściwym wyborem motoryzacyjnym. O tym, że Audi 80 nie jest dobrym autem dla autora napisałem wcześniej, natomiast uważam, że dla osoby, która ma o połowę mniejszy budżet zadbana 80tka to wybór niejednokrotnie lepszy niż inne samochody, nawet nowsze. W sumie to przyznałeś powyżej (co mnie nieco zaskoczyło, bo byłem przekonany, że zaraz napiszesz coś o Carinie i jej ogromnej przewadze technologicznej nad Audi

), więc nie ma sensu ciągnąć offtopa. Wciągnąłem Cię w dyskusję, żeby pokazać mike'owi (którego uważam za inteligentnego gościa) dwie postawy skrajne - Łokoja i Ciebie - po to, by uzmysłowić mu, że najlepiej stanąć po środku i mieć własne zdanie, a nie przepisywać bezmyślnie wszystko to, co napisze jakaś "wyrocznia"

mike napisał(a): a ja będę hejtować VAG i ich potencjalną klientelę

Czyli wszystko na marne, ehhh

03 Paź 2016, 15:39

łysy30 napisał(a):O tym, że Audi 80 nie jest dobrym autem dla autora napisałem wcześniej, natomiast uważam, że dla osoby, która ma o połowę mniejszy budżet zadbana 80tka to wybór niejednokrotnie lepszy niż inne samochody, nawet nowsze.

no tu bym się kłócił, bo widziałem kilka egzemplarzy w tej cenie (z których tedeik był może jeden) i przeżegnałem się lewą stopą - nie życzyłbym nikomu.
80-tka doszła do tego momentu, że już nie z bardzo kto chce tym jeździć, a ceny jak za klasyka. Choć po wioskach sporo tego jeszcze lata.

łysy30 napisał(a):Wciągnąłem Cię w dyskusję, żeby pokazać mike'owi (którego uważam za inteligentnego gościa

tonę we łzach

03 Paź 2016, 15:43

Audi 80 nie ten budżet, szkoda tylu pieniędzy. Stare, brzydkie i nudne auto, które ceny ma nie wiadomo przez kogo ustalone.

03 Paź 2016, 22:00

łysy30 napisał(a):Wciągnąłem Cię w dyskusję, żeby pokazać mike'owi (którego uważam za inteligentnego gościa) dwie postawy skrajne - Łokoja i Ciebie

Fajnie tylko po co mnie użyłeś ?

Tym bardziej że pkc i tak nie przeczytał dokładnie kto co napisał tylko nastąpił najazd na mnie no bo nie poszedłem z nurtem fajności ałdioli

A co do skrajności to wiesz ... dla niektórych skrajnością jest chodzenie własnymi ścieżkami...

03 Paź 2016, 23:29

Problem jest w tym, ze to ty jak zawsze nie przeczytałeś, że zrozumieniem tego co piszą inni, a teraz robisz z siebie ofiarę. Przeczytaj sobie jeszcze raz to co napisał łysy, powoli i spokojnie, to może zrozumiesz w końcu sens jego wypowiedzi i to, że nie opisuję ona sytuacji autora tego tematu(krótko mówiąc był to tylko przykład w dyskusji z mike), do której ty uparcie ciągle nawiązujesz.

04 Paź 2016, 07:36

Panowie. Ale problem nie leży w tym że VAG robi złe samochody, bo robi je nieźle i wie jak to zrobić. Problem leży w tym, że sprzedawane jest nam marketingowe g.. że to co robi VAG jest doskonałe a cała reszta próbuje go nieudolnie gonić. I za ten mit my klienci mamy płacić. I to jest problem. I tu nie chodzi o to aby bojkotować VW ale o to że mnóstwo ludzi w ten marketingowy bełkot uwierzyło i nagle się okazuje że że używany golf czy skoda w wersji wyposażenia porównywalnej z wozem drabiniastym i jeszcze po drobnej kolizji po której z trzech go spawali jest droższy od trzy lata młodszej francuskiej padaki z pewnym przebiegiem i kompletnym wyposażeniem. Wiec jeżeli ktoś wydaje własne ciężko zarobione pieniądze na VAGa to jego problem i nic mi do tego. Ale jeżeli ktoś mnie się spyta czy to były dobrze wydane pieniądze to mu odpowiem zgodnie z sumieniem - zdecydowanie NIE.
I żeby nie przedłużać jeżdżę na co dzień służbowym passatem pokonując 50 - 60 tys km rocznie. I nigdy nie powiem że to jest zły samochód. Natomiast jest on tylko trochę lepszy niż poprawny zatem gdzie ta wartość dodana.

04 Paź 2016, 10:55

No niestety wózki z grupy VAG są często przecenione na rynku,ale cóż nic na to nie poradzimy.Ostatnio widziałem na jednym z vagowskich forum - gość (prywaciarz) wystawił na sprzedaż paska 2004 rok 1.9tdi 130.Wiecie ile woła za niego ... 18 tys.

04 Paź 2016, 11:04

Za 18 tyś to porządną furę kupisz, a nie jakiegoś passata... Są przecenione bo w Polsce jest kult VW, VW najlepsze, golfy, passaty w TDI. Lepszego auta pan nie znajdziesz! Sprowadzony, 100 tyś przebiegu, itp itd.

AUTO DO 10 TYŚ , Do pracy , po mieście , na przejażdzki Max 100 KM

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum