REKLAMA
witam. szykuję się do zmiany auta i w sumie nie wiem co wybrać.
oto moje wymagania:
- limit to 20 tyś. zł, ew 2000 więcej
- koniecznie benzyna, najlepiej żeby silnik dało się zagazować
- musi posiadać klimatyzację
- przynajmniej 115KM
- sensowny hatchback lub kombi.
75% trasy to miasto, z reguły niewielkie przejazdy. na oku mam Volvo V50 1.8, Opla Astrę H 1.6 i Kia Cee'd 2.0. zależy mi przede wszystkim, że móc spakować jakieś większe zakupy, wózek dziecięcy, a więc bagażnik nie może być mały. do tej pory jeździłem Oplem Vectrą B w wersji sedan i jednak brakowało możliwości wrzucenia czegoś większego. ww. samochody jakoś najczęściej przewijają mi się w głowie, chociaż co do Opla mam mieszane uczucia - nie będzie podatny na korozję (Vectra strasznie rdzewiała, ale to inna epoka w motoryzacji)? sporo jest Fordów Mondeo i wszelkich Francuzów, ale powiedzenie, że nie kupuje się samochodów na "F" ma sens przy samochodach z ok. 2008?
ogólnie chciałbym coś z silnikiem, który poradzi sobie z załadowanym bagażnikiem i 3 osobami na pokładzie. Vectra dawała radę, niemniej chciałbym coś co nie będzie zawalidrogą. rocznie robię ok. 10 tyś km. co polecacie?