Auto do 30tys. mocniejsza benzyna

01 Maj 2016, 12:56

szybki napisał(a):ale mylisz trochę pojęcie turbo i silnika więc teraz jest pod względem turbin lepiej ale pod względem silników gorzej...

To nie ja jestem wrogiem turbo, ja tylko broniłem turbo z lat 90-tych

A co do nowych silników, to też napisałem, że bardziej chodzi mi o ich wysilenie, a także obciążenie(duże auto mały silnik).

01 Maj 2016, 13:06

z czesciami do e60 nie ma tragedii z tego co sie orientuje. Auto bardzo popularne, choć bardziej faktycznie w dieslu niz benzynie, ale nie są to jakies astronomiczne kwoty. e60 troche polecialo w dół cenowo od wejscia i rozpowszechnienia f10, szczegolnie teraz gdy f10 są juz ciagniete uzywane od sąsiadów z zachodu. Bardziej chodzi mi o awaryjnosc aut, robiąc ponizej 10tys km rocznie nie zbiednieje jak zaloze klocki raz na kiedys czy to do bmw za przypuscmy 300zł czy do tańszej marki za 200. Przy tak niskiej intensywnosci jazdy podstawowa eksploatacja nie zrujmuje mojego budżetu, inna sprawa to wlasnie juz jakies usterki które lubia doskwierać w danej jednostce napędowej i mogą byc kosztowne. Takim małym "marzeniem" byly rozchodzace sie po głowie mysli o V8 bądź R8. Oczywiscie pierwsza mysl e60 (choruje na to auto pod wzgledem wizualnym) z motorem 4.4 lub x5 e53 4.4 lub 4.6is czy a8 4.2 ale na pewno mocno bym sie wkur..... kiedy pojdzie cos w takim silniku, zaplace slono za naprawe i w brode bede sobie plul ze auto ktorym jezdze nie za wiele pochłonelo mi worek hajsu przez jakas usterke. Dlatego rozsadek bierze góre i 6 garów to chyba max, lub wlasnie mniejszy uturbiony benzyniak, choć nadal nie znam opinii na temat tego typu silników

Kolego dobrze ze wspomniałeś o roczniku bo nie pisalem o tym. Rocznik 2003, 2004 minimum. Aktualnie mam auto z 2007r i troche dziwnie czul bym sie kupujac auto np z 1998 roku. Nie jest to co prawda regula gdyz starsze autko moze byc lepiej wyposazone niz to które posiadam teraz, ale mentalnie chyba źle bym sie z tym czul.

01 Maj 2016, 13:14

Mentos1234 napisał(a): Oczywiscie pierwsza mysl e60 (choruje na to auto pod wzgledem wizualnym)

Jeżeli "chorujesz" na to auto, to raczej nie ma co rozglądać się za innym, po prostu musisz uzbroić się w cierpliwość i szukać zadbanego egzemplarza.
Akurat w BMW średnio się orientuję(nigdy nie miałem), ale duże benzyniaki to Bawarczycy mają chyba dobre.

01 Maj 2016, 13:29

Mentos1234 napisał(a):z czesciami do e60 nie ma tragedii

może ceny nie przerażające, ale bardziej chodzi tu o robociznę. Do byle wymiany potrzebuje sz specjalistycznego komputera, który w sumie jest tylko w ASO.
Wprawdzie zlomnik już nie istnieje, ale tutaj ktoś pokusił się o podzielenie się z innymi tekstem satyryczno-dokumentalnym, który należy przeczytać przed zakupem e60 [url]http://7er.pl/showthread.php/38200-Historia-z-morałem-czyli-quot-polski-Janusz-vs-inżynierowie-BMW-quot[/url]

Mentos1234 napisał(a):Takim małym "marzeniem" byly rozchodzace sie po głowie mysli o V8 bądź R8.

o r8 będzie raczej ciężko, chyba że schodzimy z rocznika i szukamy aut z lat 20-tych

01 Maj 2016, 13:38

Sorry za gafe. Rozpędziłem się. Masz racje nie bylo R8, co najwyzej rzędowe 6.
4.4 widlaste oczywiscie, jakie to nie sprawiedliwe ze utrzymanie auta to nie tylko lanie wahy ;D serce ściska na mysl o dzwieku takiego silniczka

Dzięki kolego za informacje na temat napraw e60, o takie wlasnie konkrety mi sie rozchodzi. Nie wiedzialem ze programy ktorymi posluguje sie wiekszosc mechaników nie ogarną bawarki

01 Maj 2016, 13:56

Mentos1234 napisał(a):z czesciami do e60 nie ma tragedii z tego co sie orientuje

To sprawdź ile kosztują vanosy, jak często trzeba je robić, ile kosztuje ich wymiana, zobacz co z braniem oleju, zobacz co z panewkami ich wymianą... sprawdź cenę rozrządu i czy np: silnika nie trzeba wyjąć...

Pragniesz dźwięku r6 hmmm 2jz fajnie chodzi

01 Maj 2016, 14:06

Siorbanie oleju to standard w tych autach, trzeba to przebolec i tyle hehe. Zastanawiam sie czy takiej regułki nie dalo by rade sporządzić tak naprawde o kazdym aucie, ze psuej sie to czy tamto a naprawa droga.

Zakładając jednak, że 3.0i w e60 jest dość problematyczny z upływem kilometrów i również daje się to odczuć na portfelu to jakie auto jest godne polecenia ? Warunek benzyna i 200KM +. Zarzućcie jakimiś konkretnymi autami lub motorami które siedziały w różnych autach. Coś co sprawi ze sie czlowiek usmiechnie po wcisnieciu gazu, ale jednoczesnie nie bedzie musiał w nawigacji ustawiać adresu mechanika jako "DOM".

01 Maj 2016, 14:23

Mentos1234 napisał(a):Siorbanie oleju to standard w tych autach, trzeba to przebolec i tyle hehe

Tak sobie myślę ile można wybaczyć silnikowi

A skąd wiesz że poprzedni właściciel dolewał oleju

01 Maj 2016, 14:33

Pewności nie ma żadnej niestety. Szkoda mi troche bravo bo mam je od nowości, a chce wymienic na używane autko. No ale jak juz pisalem chyba w pierwszym poście auto jest za malo uzytkowane jak na diesla. Czasami jak mialem mozliwosc to bralem je na wyjazdy sluzbowe w trasy po 500-800km zeby troche sobie polatało wiecej jak 50km tygodniowo. Jeszcze jakieś trzy lata temu bodajże auto miało najechane 60tys Km ;D Trzeba było nakulać km co by mi nie mówili przy sprzedaży że licznik kręcony, kto uwierzy auto 2007r i na blacie 60kk km nabite

01 Maj 2016, 14:35

yeti65 napisał(a):To nie ja jestem wrogiem turbo, ja tylko broniłem turbo z lat 90-tych
A co do nowych silników, to też napisałem, że bardziej chodzi mi o ich wysilenie,

Ale tu znowu podchodzisz europejsko do motoryzacji

W latach 90ych produkowano silniki które były tak samo wysilone albo jeszcze bardziej... bo np: nasza Starlet mająca 75km w europie w JP miała 135km i turbo, avensis1 w eu miał 128km a w JP 230km

a wiesz ze nissan w1995r miał już 1,6 bez turbo i mocą 175km tak więc tu nie jest problem wysilenia silnika tylko gównianej jakości wszystkiego co jest użyte do jego produkcji... a zobacz co w 1995r. oferowała grupa wieśwagen

01 Maj 2016, 14:48

szybki napisał(a):więc tu nie jest problem wysilenia silnika tylko gównianej jakości wszystkiego co jest użyte do jego produkcji..

No i o tym przecież piszę

inna jest jakość topowych modeli, a inna masówki.

Wracając do tematu, to silnik 3,5l nissana jest ze wszech miar godny polecenia-stosowany również w wyższych modelach renówek. Jak już wspomniałem wcześniej 5-cio garowe volvo też są udane. No i oczywiście lexus ma świetne silniki- tylko, że mocno trzymają cenę i w akceptowalnym roczniku przekroczyłyby Twój budżet.

Auto do 30tys. mocniejsza benzyna

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum