REKLAMA

Forum samochodów hybrydowych, elektrycznych i konwencjonalnych
Ponieważ ludzie mają wrażenie oszczędności. Widzi taki jeden z drugim niskie chwilowe spalanie to mu się japa cieszy. Gorzej jak przyjdzie do remontu...Ziemniak10 napisał(a):1. Diesel-nie rozumiem jednej podstawowej kwestii. Otóż czemu ludzie często używają do jazdy miejskiej, diesla jeżeli z tego co rozumiem diesel przeznaczony jest na dalekie dystanse (dla osoby która sporo podróżuje)+w zimie różnie odpala czemu mimo to wiele ludzi decyduje się akurat na niego?
150kkm to interwał naprawy głównej w autach typu Polonez, Duży Fiat. Ludzie nie zdają sobie sprawy, że technologia poszła do przodu (choć w pewnych przypadkach nie jest to taką zaletą), oraz wyłączają logiczne myślenie w trakcie kupna - nie biorą pod uwagę wieku i teoretycznych przebiegów auta. No i później wychodzą takie kwiatki u handlarza, jak 15 letni diesel z Niemiec z przebiegiem 160kkm, gdzie w Niemczech diesli używa się do jeżdżenia długich dystansów, a nie do patrzenia na komputer i jarania się spalaniem (chwilowym) 4.5l w mieście...Ziemniak10 napisał(a):Rocznik i przebieg , całe życie mówiono mi ,że musi być jak najnowszy rocznik itd. a przebieg do 150tys. to jest maksymalnie do zaakceptowania chociaż to już bardzo dużo , sporo materiału na yt czy tej stronie pisze ,że samochody przeżywają więcej niż przysłowiowe 200tys km jak to w końcu z tym jest? Czy samochód(silnik) spokojnie dotrwa do tych 400tys.?Czy jest to jednak rzadkość licząc się z tym ,że kupujemy od obcej osoby
niby masz historiapojazdu.gov.pl, ale jeśli ktoś cofnął przebieg przed przeglądem to te dane można sobie wsadzić...Ziemniak10 napisał(a):Czy istnieje możliwość sprawdzenia przebiegu w inny sposób niż ocena zużycia wnętrza i przypięcia do komputera?
nie. No cyba że mówimy o jakimś 1.2 turbo, który wypluwa 300KM to wtedy bym się mocno zastanowiłZiemniak10 napisał(a): Czy naprawdę różnica między silnikiem np. 1,1 a 1,4 oprócz pojemności i mocy decyduje również o jego żywotności?
wszystko zależy od wielu czynników np jak kto dbał o auto, na jakim poziomie stała jego kultura serwisowa, czy auto było garażowane... Zasadniczo nie patrzy się na rocznik, bo d...l może zajeździć auto w rok.Ziemniak10 napisał(a):Czy samochód mimo starego rocznika np.1998 naprawdę będzie lepszy niż z np.2004 ? Chodzi mi tutaj głównie o korozję.
dobre auta za granicą swoje kosztują. Dolicz do tego koszty sprowadzenia, opłaty i robi się drogo. Mając kilka tys nawet nie myślałbym o wyjeździe po atuo.Ziemniak10 napisał(a):Lepiej kupić samochód w Polsce czy za granicą? Chodzi mi o różnicę w cenie i ewentualnych oszustwach (kręcenie liczników w Polsce).
jeśli chodzi o DRL z homologacją to tak. Jeśli do świateł mijania zamontujesz żarówki ledowe to wiedz, że zabiorą Ci dowodzik. W światłach mijania musi być zastosowane źródło światła przewidziane przez producenta. Z tyłu możesz montować ledy, ale nie mogą być za bardzo przyciemnione, muszą posiadać homologację.Ziemniak10 napisał(a):.Odnośnie tuningu czy w starszych modelach można zamontować np. światła ledowe ?
zależy od stanu konkretnego silnika i Twoich przebiegów. Po groma montować instalację zakładając, że kupujesz auto na 2 lata, w przeciągu których instalacja Ci się nie zwróci. No i znów jest problem budżetu, bo mając 6.5k na wszystko odliczając LPG i pakiet startowy zostaje Ci ... jakieś 2k na autoZiemniak10 napisał(a):Czy w starszych autach (czyt. min.12 letnie) opłaca się instalować instalację LPG?
ja bym im nie ufał, bo można je łatwo podrobić. Tak czy siak musisz po zakupie wymienić rozrząd i płyny, także tutaj nie ma tematu. Bardziej interesowałyby mnie fabryczne naklejki np przy chłodnicytypu "Warning! High temperature" (podaję przykład, bo wygląda to inaczej) czy inne tego typu wlepy, bo można wtedy w miarę ocenić ew powypadkowość auta. No ale to też można sobie zakupić...Ziemniak10 napisał(a): Naklejki przy silniku-według jednego poradnika na youtubie jak nie ma orginalnych naklejek przy silniku to znaczy ,że było coś robione z silnikiem, powiem szczerze ,że kilka modeli obejrzałem na żywo i w sumie żaden po za jedną naklejką nic nie miał. Ile w tym jest prawdy? (Chodzi mi o naklejki z wymianą rozrządu [chyba] itp.).
z Twoim budżetem nie jechał bym nawet na stację. Pewnych rzeczy lepiej nie wiedzieć, a ew wiedza sprawi, że nie kupisz nic i wywalisz kase na samochód na sprawdzanie kolejnego egzemplarza.Ziemniak10 napisał(a):Czy można kupować bez miernika lakieru a jeżeli nie to gdzie można takie coś wypożyczyć bo zapłacić z 200 zł za jedno użycie się nie opłaca a żaden kolega czegoś takiego nie ma?
i mit i prawda. Znów - mając mało kasy nie szuka się marki tylko konkretnego egzemplarza. Znaczek powinien obchodzić Cię najmniejZiemniak10 napisał(a): Jak to jest z tymi Fiatami mit czy prawda odnośnie awaryjności?
z doświadczenia (byłego) sprzedawcy mogę Ci powiedzieć, że uśmieszki, heheszki i miła atmosfera jest do momentu wyjazdu auta za bramę. Po prostu gwarancja typu "do bramy, a potem się nie znamy". No bo w sumie na co tutaj ją udzielać? Taki handlarz zna auto równie dobrze jak Ty, no może jedynie wiedzieć jak bardzo było pognite i co wepchnął w zgnite progiZiemniak10 napisał(a):Albo od komisów które dają gwarancję na rok ?