Auto miejskie do 7 tyś

09 Mar 2020, 10:54

Witam

Przyszedł czas na zakup SWOJEGO pierwszego autka (czas zrezygnować z "cudzesów").

Chciałabym zwinne, małe i wytrzymałe autko do 7 tyś. Przeznaczenie: jazda w mieście: zawieść do przedszkola/szkoły, skoczyć na jakieś małe zakupy, czasami trasa +/- 50 km, ewentualnie raz na ruski rok trasa 150/200 km (raczej i tak będziemy jeździć drugim autem).

Wymagania: 5 drzwi, raczej manual i raczej benzyna.

Modele, które biorę po uwagę: Nissan Micra, Toyota Yaris (ew. Yago, ale raczej to nie ten przedział cenowy), Citroen C1

Modele które totalnie mi się nie podobają: Fiat Panda, Colt, Mercedes z takim ściętym tyłkiem

Czy możecie podpowiedzieć coś koleżance - na co zwrócić uwagę przy tych autach? A może zainteresować się jeszcze jakimś? Wiem, że w Micrach padało wspomaganie kierownicy, ale co z pozostałymi? Nie chciałabym samochodu, który kupię za 6-7 tyś i będę musiała włożyć drugie tyle w niego, albo rozpadnie mi się na środku drogi gdy będę odbierać córkę z przedszkola. Oczywiście jakieś drobne naprawy zawsze się mogą trafić, ale chciałabym, aby autko raczej nie wymagało większych wkładów finansowych i było niezawodne.

09 Mar 2020, 11:26

Witaj,

Z modeli, które podałaś moim skromnym zdaniem najlepszym wyborem będzie yaris 1 gen. Jest tego na rynku sporo więc jest w czym wybierać. Ja osobiście kupiłem to auto na chwile a się okazało, ze z chwili zrobiły się 3 lata

i prócz rzeczy eksploatacyjnych typowo nie dołożyłem nawet grosza.

Aygo i c1 sobie odpuść bo te auta palą tyle samo co większe a mają dużo gorsze wykonanie, wyposażenie nie mowiąc o ilości miejsca w środku. Aygo dodatkowo gnije na potęge.

09 Mar 2020, 11:40

Dziękuję za odpowiedź

Przyznam, ze celowałam w Micrę bo kiedyś (daaawno

) tym jeździłam i jest to fajne autko. Z Yariską nigdy nie miałam styczności - fajnie wygląda i tyle co mogę powiedzieć. Te starsze modele (bo nie oszukujmy się - ale w tej kasie to na nowszy model nie mam co liczyć) już takie ładne nie są

Mam ustawione kryteria wyszukiwania na wspomnianą wyżej micrę i dziś zauważyłam takie oto coś - ogłoszenie dotyczy C1 - mam wszystkie dane, Vin, etc. ale zastanawiam się czy w tej kasie warto. [link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

Druga sprawa o którą chciałam dopytać - a może ściągnąć coś z Niemiec? Brać "Niemiec płakał jak sprzedawał" auta pod uwagę? Nie zależy mi na czasie (3 rok wożę się komunikacją miejską do przedszkola więc to nie jest sprawa pilna) ale lepiej kupić z PL czy brać sprowadzane pod uwagę?

09 Mar 2020, 11:47

Nie rozumiem tego ogłoszenia. Jakiego auta ono dotyczy ? Bo na zdjęciach jest c1 a dane techniczne i wszystkie informacje dotyczą micry.

W c1 nie było silnika 1.2.

Po za tym musisz sama wybrać czy chcesz auto ładne czy bezawaryjne i z jakąkolwiek ergonomią bo c1 czy aygo maja 0 wyposazenia, blache na drzwiach i ogolnie w srodku jest glosno jak w startującym odrzutowcu.
I zapewniam Cię, ze nie palą 4-5 litrów jak w ogłoszeniu

po mieście 6 to jest minimum.

Szukaj tego co jest w kraju. W tych kwotach nikt Ci normalnego auta nie sciągnie bo co on na tym zarobi ? 200zł ?

09 Mar 2020, 11:52

Clio 1.2-1.4
Corsa 1.2-1.6

Sprowadzanie nie wchodzi w ogóle grę - nie oszukujmy się auto za parę setek euro (bo trzeba opłacić wszystko i mało co już zostaje) nie będzie zbyt przyzwoite. Auto pochodzące z Niemiec już może być, ale na bank będzie po kraksie.

09 Mar 2020, 11:57

No właśnie rozmawiałam z tą Panią i dane dotyczą Micry, a fotki i opis C1 którą mają na sprzedaż. Edytowali stare ogłoszenie gdy sprzedawali auto narzeczonego tylko nie zmienili kategorii itd. i dlatego są takie buble i znalazło się na mojej liście. A ze ładnie wygląda (jak to kobieta) to się zainteresowałam

Czyli C1 odpuścić całkowicie - ok

Przyjęłam do wiadomości

Yago podobnie. "Niemiec płakał jak sprzedawał" - również. Dziękuję za porady

Jak coś się jeszcze trafi ciekawego (a dorzucę Yariskę do listy wyszukiwań) - to podeślę

09 Mar 2020, 16:27

Panowie,

a ta: [link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

Handlarz więc się cykam

Ale jest piękna! I cena i przebieg (mam nadzieję, że nie jest kręcony).

09 Mar 2020, 17:16

A ta codzienna trasa to nie jest trójmiejską obwodnicą? Bo wtedy to taki nie do końca ruch typowo miejski i nawet diesel się sprawdza. Tu ze względu na rozległość kilku miast spora część mieszkańców dojeżdża po kilkadziesiąt kilometrów w jedną stronę obwodnicą, gdzie przelotowa szybkość to ok. 120-140, więc te wskazane samochody nie będą wtedy zbyt oszczędne.

09 Mar 2020, 17:23

OW05 nie.

Pracę mam zdalną więc tylko podrzucenie młodszej do przedszkola i odebranie jej (w jedną stronę 5km). Do tego jakieś zakupy 1-2 razy w tygodniu i od czasu do czasu wypad gdzieś w odległość około 30 km. Rodzice są w Grudziądzu, ale tak jak pisałam raczej będziemy brać większe auto (mamy paska).

10 Mar 2020, 09:08

Diesel do temperatury roboczej silnika(oleju) rozgrzewa się 10-14km więc na takie dystanse to jest zabójstwo.

Dla benzyny takie przeloty nie są super zdrowe a co dopiero diesla. Im mniejszy silnik na takie dystanse tym lepiej bo mniej oliwy w obiegu i szybszy czas nagrzewania.

Ta micra wydaje się okej. To, że od handlarza to nie ma się czego obawiać. Nie każdy na tym świecie handlarz chce Cie oszukać

a prywatne auta często mają większe miny niż takie. Ogłoszenie jest świeże więc też auto nie stoi na sprzedaz bog wie ile.

NA pierwszy rzut oka zderzaki się różnią kolorem od reszty nadwozia ale może być to tez kwestia zdjęć.

Koleżanko są takie strony jak autodna itp gdzie za marne grosze 20-40 zł możesz po vinie sprawdzić czy auto ma faktyczny przebieg i czy miało jakieś przygody. Ja swoje zakupy zazwyczaj tak sprawdzam. Z drugiej strony w tych kwotach i wieku auta nie ma co oczekiwać igiełek.
Mam nadzieję, że koleżanka jest pedantką bo jasne wnętrze w materiale to jest katorga. Brudzi się od samego patrzenia

10 Mar 2020, 09:17

OW05 napisał(a):A ta codzienna trasa to nie jest trójmiejską obwodnicą? Bo wtedy to taki nie do końca ruch typowo miejski i nawet diesel się sprawdza. Tu ze względu na rozległość kilku miast spora część mieszkańców dojeżdża po kilkadziesiąt kilometrów w jedną stronę obwodnicą, gdzie przelotowa szybkość to ok. 120-140, więc te wskazane samochody nie będą wtedy zbyt oszczędne.

Za chwilę usłyszymy że każdy powinien mieć 3y auta na każdy rodzaj trasy chociaż ma do przejechania po niej 20km. Bez przesady podajesz zwykłą obwodnice miasta gdzie nawet przy 130km/h utrzymywanym przez 5min.co ma się wydarzyć ze spalaniem?
Autorko tematu szukaj sobie yarisa, micry kolejność nie przypadkowa. Wszystkie silniki będą ok.

10 Mar 2020, 10:10

e0hater dziękuję Ci za radę

Sprawdzałam po Vinie (nie kupiłam całości raportu za 50 zł - jest jakaś za 20-30? możesz podrzucić adres?) ale ogólnie wygląda dobrze. Od 2015 zrobiono jakieś 30 tyś km, więc może i przebieg jest realny. Będę dzwonić i pytać.

Mając 2 dzieci nie da się być pedantycznym

Jakieś pokrowce ogarnę - wbrew pozorom na ciemnych siedzeniach ślady dzieci też są doskonale widoczne

10 Mar 2020, 10:40

ja zawsze korzystam z tego. [Raport z historii pojazdu jest przeterminowany. Sprawdź VIN ponownie]

Powiem Ci tak na tym portalu cena raportu zależy od tego jak jest szczegółowy. Więc im więcej wpisów z przeglądów i niestety im więcej szkód tym raport jest droższy.

Jeżeli z autem wszystko ok to raport mnie zazwyczaj kosztowal 20-30zł. Te co własnie byly po dzwonach itp to raporty placilem nawet 60zl no ale lepiej mi zawsze bylo to zaplacic niz zaplacic kilkadziesiat tys za ulepa.

Jest sens brania jasnego wnętrza i pokrowcy ? przeciez zakryjesz nimi to co ci się podoba ;p JA raz miałem auto z jasnym środkiem jeszcze nie mając dzieci i na szczęscie znalazlem kupca na wnętrze a sam zakupiłem ciemne.

Yaris jest brzydszy nie da się ukryć ale mysle, że lepszy biorąc pod uwagę całą resztę po za wyglądem

10 Mar 2020, 11:50

e0hater taki sam sens jak w przypadku ciemnego wnętrza - też mamy ochraniacze i pokrowce, łatwiej zdjąć i wyprać niż czyścic tapicerkę

Może moje dziewczyny są tylko tak zdolne, ale doskonale widać gdzie siedzą - kamyki, piasek, jakieś resztki jedzenie (skąd???? skoro w aucie nie jedzą???

) ale pocieszam się tym, że wyrosną.

A sam kolorek wnętrza szczerze mówiąc jest mi obojętne - dlatego mogę zakryć. Bardziej chodzi mi o wygląd - design, szczególnie deski rozdzielczej - tego typu sprawy. W jakimś aucie które oglądałam wskaźniki były centralnie na środku - jakoś tak dziko. Gdyby kolor był wściekło różowy czy czerwony to zastanawiałabym się, ale tak to nie mam jakiegoś parcia na konkretny kolor.

Dzwoniłam, autko stoi obecnie na warsztacie i ma wymieniany łańcuszek rozrządu. Reszta jest ok - jak chcę możemy podjechać na diagnostykę (tak mi powiedział).

O tej stronce mówiłam (nie wiedziałam, że cena może być inna dla aut ze "zdarzeniami"), pobrałam raport i mamy "zdarzenia". Chyba da się otworzyć link: [Raport z historii pojazdu jest przeterminowany. Sprawdź VIN ponownie] Ostatnie "coś" w 2016 - bać się, nie bać się? Chyba przez 3-4 lata nikt rozwalonym autem nie jeździ, prawda?

Sprawdzam też tutaj: https://historiapojazdu.gov.pl/strona-g ... h=CLmGVcJl

10 Mar 2020, 12:06

"Bardziej chodzi mi o wygląd - design, szczególnie deski rozdzielczej - tego typu sprawy. W jakimś aucie które oglądałam wskaźniki były centralnie na środku - jakoś tak dziko"

Też tak miałem jak kupowałem yarisa ale to kwiestia przyzwyczajenia. Potem jak wsiadałem do innych aut to szukałem zegarów na środku

Jest to specyficzne ale ma zalety bo masz dużo większa widoczność przed sobą dzięki temu i w nocy te zegary nie męczą wzroku bo nie świecą Ci bezposrednio w oczy

Szkody w raporcie są w znikomych kosztach czyli przycierki jakieś. Zderzak i lewy błotnik. Do 1,5k raczej nic mechanicznego tam nie poszło.
Tym bardziej nie ruszyło konstrukcji bo by była szkoda całkowita z automatu. Dla przykładu mi w yarisie 2 lata temu Pani zarysowała błotnik na parkingu i uzyskałem z tego 1300zł więc można to porównać.

To fajnie, ze wymieniają łańcuch bo w tym modelu niestety to trzeba robić więc odchodzi ci na początku już mniej więcej 500-1k zł . PYtanie tylko czemu handlarz to robi. Może to oznaczać, że już coś się działo w silniku i wywalało błąd wałków rozrządu.

PS. Widzę, ze ten sprzedawca posiada tez yariske na sprzedaż więc ewentualnie jak ta micra nie wypali to sobie możesz na miejscu zerknąć jarka.

Auto miejskie do 7 tyś

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum