Mechanik, który serwisuje głównie koreańce mi mówił, że to albo zapieczone pierścienie albo uszczelniacze do robienia, a koszta remontu dobrze zrobionego są duże, bo wahają się od 5-10tys, nieopłacalne. Dokładna diagnoza po wyjęciu silnika… Ciśnienie na cylindrach było ok, natomiast pod rurą wydechową zostaje mi czarna sadza z olejem.
REKLAMA
Witam. Chciałbym niedługo zmienić auto, z racji tego, iż wpadliśmy na minę i kupiliśmy kia ceed g4fa 1.4 90km polift 2009 benzyna w hatchbacku, która żłopie olej - trochę ponad 1l na 1 tys km, kontaktu ze sprzedającym brak, a na sąd szkody mi nerwów. Innych wad nie ma, rudej zero. Przy okazji ile można wołać za takie auto plus minus?
Tym razem szukalibyśmy auta głównie do miasta - Gdynia, przebieg roczny około 15tys km, raz/dwa razy w roku dłuższa trasa około 2tys km, raz/ dwa razy w miesiącu trasa 200km. Przyszłościowo patrząc pod dziecko, bardziej pojemne od ceeda w hatchbacku. Preferowany automat, przydałoby się mocniejsze od ceeda 90km, bez lpg, najlepiej ekonomiczne z tanimi częściami, wizualnie crossover, suv nam się widzi (kombi, sedan odpada). Innych wymagań brak. Czy da się znaleźć coś ciekawego w takim budżecie i czy poleciacie usługi pomocy w zakupie (tak aby uniknąć podobnej wady ukrytej jak z tym ceedem)?
