REKLAMA
Wiec od początku.... w tej chwili jestem w domu jednak pracuje w anglii.
Podczas ostatniego pobytu na święto wielkiej nocy kupiłem auto z Niemiec FORD Escort Kombi, oczywiście umowa została spisana pojazd bez tablic został przyprowadzony na lawecie.
Co jednak ......... udało mi się zrobić przegląd tkz. "0" i ubezpieczyć auto w jednej z firm ubezpieczeniowych na rok z góry, z tym ze pani wpisała nr. nadwozia . Ale dotąd oki.
Wiec tego samego dnia gdy miałem załatwiać resztę formalności dostałem tel. z Anglii ze niestety muszę natychmiast wracać bo plan się wali a pracownicy nie kumają - ot jestem tłumaczem. Pojechałem a dalsze formalności zostawiłem w ręku żony, która posiada własny samochód Deawoo Tico
Jakżesz jest moje zdziwienie gdy auto stoi pod domem bez zarejestrowania ani opłacenia cła.Dodam ze jest zrobiony przeglad "0" i ubezpieczony ale w kwietniu tego roku.
Mam tydzień na załatwienie pozostałych formalności.Proszę o podpowiedz co mam teraz robić? od czego zacząć abu móc je zarejestrować . Proszę o jakieś podpowiedzi.