Auto z Francji, Belgi, Włoch itd.

03 Kwi 2011, 16:56

Co myślicie o kupnie auta sprowadzonego z takich krajów jak Francja, Belgia itd. ?
Są one zdecydowanie tańsze niż te sprowadzane z Niemiec i sprzedawcy tych niemieckich często to podkreślają ze ich "jest niemiecki, a nie jakiś Francuz".

W sumie się dużo razy zastanawiałem nad tym jaka może być różnica między autem niemieckim, a francuskim. Wyprodukowane są w tych samych fabrykach, a eksploatacja silnika to już kwesta tego jak właściciel lubi jeździć. Co do czystości samochodu itp. to nie wnikam bo to przy kupnie widać.

03 Kwi 2011, 21:03

Jak autko będzie z Włoch, to będzie strasznie poobijane, włoski temperament przy parkowaniu

, co do francuzów się nie wypowiadam bo ich nie lubię. A o belgach nie nie wiem, jedynie tyle, że porządny naród

.

03 Kwi 2011, 21:05

kamyl napisał(a):Jak autko będzie z Włoch, to będzie strasznie poobijane,

To się zgadza.Tylko ze samochody te sa praktycznie bez"rudej"...Wiadomo-klimat swoje robi....

kamyl napisał(a):co do francuzów się nie wypowiadam bo ich nie lubię.

Jak wyzej....

03 Kwi 2011, 21:29

We Francji i Belgi po prostu nie można rejestrować aut po poważnych kolizjach, ot cała tajemnica.
Jako, że dla nich taki wrak samochodu jest bezużyteczny to sprzedają je polskim handlarzom za grosze a oni je klepią najtańszym kosztem i stąd mamy okazję z Francji czy Belgi.
Jeśli chcesz kupić auto w dobrym stanie to najtaniej wyjdzie Cię samochód krajowy.

03 Kwi 2011, 21:55

We Francji też parkuję się do momentu aż auto oprze się o zderzak następnego, dlatego również są poobijane, nawet bardziej niż włoskie.

04 Kwi 2011, 08:30

Tak, bo wszyscy powtarzają jedno i to samo, usłyszeli gdzieś tam i teraz wszystkie auta z danego kraju są właśnie takie!

04 Kwi 2011, 09:08

dervu napisał(a):Tak, bo wszyscy powtarzają jedno i to samo, usłyszeli gdzieś tam i teraz wszystkie auta z danego kraju są właśnie takie!

widziałem, już kilkadziesiąt samochodów z Włoch i naprawdę jak znajdzie się jakiś bez wgniecenia i obcierki to cud

[ Dodano: 4 Kwiecień 2011, 10:08 ]
a jak chcesz mieć pewne auto, to najlepiej po nie samemu jechać na zachód

04 Kwi 2011, 11:40

Może i cud, u nas to takich cudów jeździ po drogach cała masa, tu szpachla tam szpachla, podmalówka i nie ma wgniotki. Wolę kupić z wgniotkami i samemu je naprawić po normalnemu niż kupować cuda na kółkach.

04 Kwi 2011, 14:32

Volkswageny są drogie na rynku wtórnym bo to dobre samochody?? To doskonały przykład stereotypu nakręcającego ceny, tak jak to że samochody na f... są złe dlatego tracą szybko na wartości. Tak samo to, że Niemiec to porządny zawsze wszystko wymienia itp. Na stereotypach właśnie opiera się rynek zarówno rzeczy używanych jak i nowych.

04 Kwi 2011, 14:46

Tu nie chodzi o marki z poszczególnych krajów tylko samochody z nich sprowadzane.
Z Francji i Belgi sprowadzane są najgorsze szroty, powód podałem parę postów wyżej.
w "Motorze" bodajże podawali statystyki firm ubezpieczeniowych z których jasno wynikało, że samochody sprowadzone z Francji najczęściej miały naruszoną konstrukcję nośną i nie miały poduszek powietrznych na nieszczęście tych którzy połasili się na takie okazje te braki wychodziły dopiero po wypadku(szczęście w nieszczęściu, ze je przeżyli jeżdżąc takimi wrakami.
Wystarczy porównać ceny używanych aut we Francji i Belgi a później aut sprowadzonych stamtąd w Polsce, rozdźwięk cenowy pomiędzy nimi jest największy mimo, że te auta są tam obstukane z każdej możliwej strony.

04 Kwi 2011, 16:34

dervu napisał(a):Może i cud, u nas to takich cudów jeździ po drogach cała masa, tu szpachla tam szpachla, podmalówka i nie ma wgniotki. Wolę kupić z wgniotkami i samemu je naprawić po normalnemu niż kupować cuda na kółkach.

zgadzam się z tobą, ostatnio oglądałem vectre c obtłuczoną z każdej strony, teraz czekam na kosztorys czy kupić i doprowadzić do pierwotnego stanu