Auto za 7-8 tys. zł

13 Kwi 2009, 11:13

Witam,

Szukam jakiegoś niedużego auta w takiej właśnie kwocie. No powiedzmy do 9tys. Nie zależy mi na żadnych bajerach, żadnej klimatyzacji, ani niczym tego typu. Generalnie auto ma mało palić, nie psuć się i to właściwie tyle. Takie do jazdy po mieście dla 1 osoby.

Znalazłem kilka modeli w takiej mniej więcej kwocie:

Volkswagen Polo
Rover 200 / 214
Mazda 323F
Skoda Felicja
Mitsubishi Colt

Co byście mi polecili? Może jeszcze coś innego?

13 Kwi 2009, 11:14

mazda 323f
honda civic V gen.

13 Kwi 2009, 11:21

Hondy w tej cenie mają po 15 lat i 200 000 przebiegu ... trochę dużo.

13 Kwi 2009, 11:23

uwierz mi ze 200tys. przebiegu dla hondy to nie jest duzo.a wrecz przeciwnie, to jest nic w porownaniu z tym jakie przebiegi można nią kręcic.

13 Kwi 2009, 11:23

moze jakas corse,albo forda za te pieniadze kupisz najmlodsze roczniki

13 Kwi 2009, 11:44

Ford (chyba tylko Fiesta) odpada, bo jest okropny. Przynajmniej dla mnie. Szczerze mówiąc najbardziej podoba mi się z tego Rover, ale kompletnie nic nie wiem o tym aucie. Jakby ktoś miał jakieś informacje na jego temat, to byłbym wdzięczny. Fajne jest też Polo.

Co do Hondy, to może faktycznie byłby to dobry wybór, ale bardziej kojarzy mi się z osiedlowymi fanami domowego tuningu po zawodówce

eh te stereotypy.

Fajnie jakby ktoś mógł napisać coś więcej o tych autach, niż "polecam X".

Tak, jak napisałem, potrzebne mi jest małe, ekonomiczne, niepsujące się auto do dojazdu do pracy i na studia. Wielkich wymagań nie mam.

13 Kwi 2009, 11:46

Wiem, że pewnie moja propozycja zostanie zaraz wyśmiana przez fanatyków VW i spółki, ale osobiście zaproponuje Ci Matiza. Mały silniczek, niewielkie spalanie do miasta dla 1 osoby w sam raz. A za kwotę jaką dysponujesz kupić dobrze wyposażony w miarę młody samochód. Często od 1 właściciela z przebiegiem nie większym niż 100 tys. Na prawdę przemyśl moją propozycje. Gdyż ludzie bardzo nie doceniają tego samochodu, patrząc na niego przez pryzmat marki Daewoo.

13 Kwi 2009, 11:55

z tym dewoe to nie glupi pomysl ale moze lanosa chyba ze chodzi o spalanie to naprawde matiz godny uwagi malo awaryjny kolega ma i jest zadowoloby.ja bym kupil mondeo w benzynie z gazem przynajmniej normalne duze auto i wygodne ja takie mam ale w td i tez nie narzekam

13 Kwi 2009, 16:42

Mondeo to duże auto, poza tym dużo pali. Z takich to interesujący jest jeszcze Citroen Xsara Diesel, ale jakoś niespecjalnie ufam francuskim autom.

13 Kwi 2009, 17:21

Rover 200 jesli trafisz w przyzwoitym stanie to będziesz zadowolony. Za 9 tys możesz znalezc diesla z klimatyzacją i skórzaną tapicerką. Popularny benzyniak 1.4 jest dynamiczny i pali srednio 7 litrow

13 Kwi 2009, 17:31

Ani klima, ani skóra mi nie jest potrzebna. Widziałem właśnie takie "zwykłe" diesele za +/- 8 000zł.

Skoro widzę, że jeździsz Roverem, to może mógłbyś powiedzieć jak jest w tych samochodach z awaryjnością i częściami?

13 Kwi 2009, 18:59

PTS napisał(a):Ani klima, ani skóra mi nie jest potrzebna. Widziałem właśnie takie "zwykłe" diesele za +/- 8 000zł.

Skoro widzę, że jeździsz Roverem, to może mógłbyś powiedzieć jak jest w tych samochodach z awaryjnością i częściami?

bez klimy sie upieczesz chlopie w lato w takim matizie malym np. klima podstawa

13 Kwi 2009, 19:06

Eee tam, jechałem kilka razy jako dziecko w wakacje przez całą Polskę nad morze Daewoo Tico bez klimy i jakoś żyję i traumatycznych wspomnień nie mam.

Ja to auto potrzebuję głównie do jazdy do pracy, a jadę 20-25 minut i żadnych korków nigdy tam nie ma.

14 Kwi 2009, 15:40

Co do silników diesla w R200 to występują dwa: 86km i 105km, różnią się wtryskiem mechaniczny/elektroniczny. Oba są bardzo wytrzymałe i bezproblemowe. Jak znajdziesz auto w przyzwoitym stanie to będziesz zadowolony. Przed kupnem napewno zorientowałbym się jak z dostępem do części w twojej okolicy. Ogólnie R200 to najpopularniejsze roverki na naszych drogach i nie powinno byc problemu z częsciami. Polecam ten artykuł:

http://www.roverki.pl/article.php?sid=1 ... techniczne

14 Kwi 2009, 16:29

Może mnie wyśmiejesz, ale skoro potrzebujesz autka przede wszystkim do dojazdu do pracy czy na uczelnie to może takie Seicento by wystarczyło. Za 8 tys kupisz już w miarę młode autko, poza tym małe wszędzie wjedzie, zaparkuje, mało pali.
A z tych co Ty wymieniłeś to poleciłbym Colta. Kolega ma takiego jakieś 4 lata i jak na razie sobie go chwali. Na razie nie robił przy nim dosłownie nic, poza rzeczami obowiązkowymi jak olej, filtry etc i samochód sprawuje się bardzo dobrze.

Auto za 7-8 tys. zł

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum