27 Lis 2012, 22:35
Witam. To jest mój pierwszy temat na tym forum. Mam duży problem odnośnie rejestracji pojazdu zakupionego po wojsku z Holandii "ex militair". Problem polega na tym, że jak to bywa z pojazdami od mundurowych, nie ma oryginalnego dowodu rejestracyjnego. Pojazd został sprzedany od firmy leasingowej poprzez pośrednika, czyli tzn. giełdę samochodową, do mnie. Ja jestem handlarzem, świeżo upieczonym. Mam fakturę zakupu od firmy handlującej, tego pośrednika. Mam także kopie dowodu rejestracyjnego oraz oświadczenie od firmy leasingowej, że "dowód oryginalny został zniszczony przez ministerstwo" oraz że to auto po wojsku. Mam także dokument homologacyjny. Problem polega na tym, że w Łęczycy, pod którą podlega klient na ten samochód, nie chcą go w ogóle zarejestrować, ponieważ nie ma oryginalnego dowodu. Mam w rodzinie osobę, która pracuje w Łodzi w Wydziale Komunikacji, która dowiadywała się u siebie jak wygląda sprawa z takim autem i okazuje się, że oni rejestrują takie. Powiedziała, że w gestii Wydziału Komunikacji jest skontaktowanie się z Holandią i potwierdzenie rejestracji tego pojazdu. Ja także podlegam pod Łęczycę i nie mogę nic dokładnie zrobić. Wszystkie dokumenty mam przetłumaczone, akcyze mam zapłaconą, jedyne co to recykling, który nie ma problemu. Jak mam rozwiązać taki problem? Czy jest osoba, która się na tym zna? Chciałbym iść do jakiegoś prawnika z Wydziału Komunikacji w Łęczycy,lecz on nie dopuszcza do siebie interesantów. Jak mam zarejestrować dany pojazd? Proszę o poważne odpowiedzi. Z poważaniem Dawid.