łysy30 napisał(a):mike1735 też masz wrażenie, że kolega rissek kompletnie nie czyta tego, co do niego piszemy?
tak, ale to w sumie takie urozmaicenie od codzienności
A więc po kolei, wyprostujmy kilka punktów z twórczości autora:
rissek napisał(a):Nie chciałbym się śpieszyć, bo wiem, że pośpiech to zły doradca, ale szukam już auta 3 tygodnie i nic ...
o borze, to straszne, współczujemy
w.w znajomy ojca szukał auta pół roku, aż w końcu zakupił w.w Civica od pierwszego właściciela.
rissek napisał(a):Sorry ale argumenty, że samochód jest z Radomia + samochód nie kosztuje 30 tys. zł. eliminuje samochód są dla mnie dziwne.
Radom i kilka innych miejscówek na mazowszu to mekki handlarzy-magików, którzy sprzedają same perełki, diamenty, jedyne takie, a foto w ich ofertach są po grubym fotoszopie. Pamiętam jeden odcinek "Turbo Kamery" na TVN Turbo, w którym prześwietlali konkretną ofertę z Gubina (kolejna mekka perełek) czy Ostrów Mazowieckiej, nie ważne. Oczywiście w ogłoszeniu wszystko pięknie, auto sprowadzone, po opłatatach, bezwypadek, panie jak pan chcesz kupić to pan wsiadaj w auto i jedź bo już 10 jedzie z hajsem... Po prześwietleniu auta przez redakcję TVN Turbo auta okazało się, że w USA auto miało konkretnego dzwona, który to zakwalifikował auto do szkody całkowitej. Serio, pracowałem trochę w komisie, zarówno "na garażu" jak i w sprzedaży, więc jeśli chcesz to mogę Ci co nieco poopowiadać
kolejna sprawa jest taka, że nikt nie oddaje DOBREGO auta poniżej jego faktycznej wartości, nikt nie jest św. Mikołajem. Komisy są tutaj wyjątkami, ponieważ ich zadaniem jest kupić w złomowej cenie, podpicować auto (ładnie wygląda do pierwszego, max drugiego umycia) i na tym zarobić, jednak żeby cena była niższa niż przeciętna dla danego modelu/rocznika. Fabryka marzeń, czyż nie?
kwestia tego, jak ludzie chcą być oszukiwani to temat rzeka.
rissek napisał(a):http://www.autocentrum.pl/ceny-aut-uzyw ... nda/civic/
wierz "autocentrum" w 100% to daleko zajedziesz
sam czasami posiłkuję się raportami spalania, ale traktuję je orientacyjnie z przymrużeniem oka
rissek napisał(a):W innym temacie ktoś podał że do 22 tys. można kupić Fiata Bravo, a potem wstawiając oferty tego Fiata, każdy krytykował że od handlarza, za tani itp.
na temat handlarzy już się wypowiedziałem, teraz trochę na temat Fiata.
Widzisz, porównywanie cen Bravo i Civica to jak porównywanie cen nieruchomości w Pcimiu Dolnym i Gdańsku - Gdańsk duże, dość prestiżowe, zabytkowe miasto z burzliwą historią, jednak powietrze już dość zanieczyszczone no bo duże miasto, a więc ceny nieruchomości są wyraźnie wyższe. Pcim Dolny czyli urokliwa wieś w woj. małopolskim, piękne widoki, przyjaźni ludzie, spokojne życie, blisko góry, trochę pipidówka wszędzie daleko internet słaby no generalnie kto by chciał tam mieszkać? W przypadku tych dwóch aut jest podobnie. Fiat jedzie na dyskusyjnej renomie marki, uchodzącej za produkującą jednorazówki, które rdzewieją i non stop się psują. A tak naprawdę Bravo to bardzo udany model, który można kupić w rozsądnej cenie w bardzo dobrym stanie, a co najlepsze często z polskiego salonu. Na Civa jest młyn, bo to Honda a więc trwałość, VTEC, niskie spalanie no i poniekąd prestiż - przecież to lepiej brzmi w towarzystwie "jeżdżę Hondą" niż "jeżdżę Fiatem"
dzięki temu handlarze wyczuli interes no i tutaj można zacytować mój powyższy tekst na temat tego biznesu.