Benzyniak nie do zajechania (do 5 tys. zł)

14 Mar 2013, 10:52

Witam,

Szwagier szuka auta do 5 tys zł, w benzynie, 4/5d, od siebie dodam, że musi być ocynkowany i idiotoodporny, bo szwagier nie należy do osobników dbających o cokolwiek. Ja osobiście myślałem nad Astrą I, Mazdą 626 i Toyotą Cariną, ale nie znam się aż tak bardzo na tych autach. Jak wspomniałem, musi to być auto niezawodne, w miarę ekonomiczne i z tanimi częściami.

14 Mar 2013, 11:00

Moje typy to Astra F i Lanos, części mają śmiesznie tanie. Tyle, że one ocynku chyba nie miały... chociaż nie wiem, ja rudej u siebie praktycznie nie mam.

14 Mar 2013, 12:01

Toyota Corolla z silnikiem 4E-FE

14 Mar 2013, 12:09

A co sądzicie o Peugeocie 406 1.8 90 KM i Daewoo Nubirze lub Leganzie?

14 Mar 2013, 12:39

Na Leganze troche za mało funduszy ale Nubira jak najbardziej i z silnikiem 2.0 (spalanie podobne do 1.6 a osiągi troche lepsze).

14 Mar 2013, 13:15

No dobrze, Nubira byłaby dla niego OK tylko jak z blachą? A co ze starymi japończykami typu Corolla (ale E12) czy Nissan Primera? W końcu japońce z tego okresu wyrobiły im prestiż.

14 Mar 2013, 15:57

Niewiem jak Corolla ale Primera lubi rdze. Co do Nubiry to jak to w Daewoo bywało blachy były pokrywane katoferozą.

15 Mar 2013, 08:20

Audi 80, Passat B4, Seat Toledo (ale tutaj różnie bywa z rdzą).

15 Mar 2013, 09:01

Jesli to ma byc faktycznie pancerny samochod to stawialbym na Audi 80. Przy reszcie wspomnienych aut blacha bardzo zalezy od troski poprzednich wlascicieli

15 Mar 2013, 09:05

Damian106 napisał(a):Jesli to ma byc faktycznie pancerny samochod to stawialbym na Audi 80

Porównanie do CarinyE innych samochodów to jest dopiero bluźnierstwo

15 Mar 2013, 09:09

szybki napisał(a):Porównanie do CarinyE innych samochodów to jest dopiero bluźnierstwo

Tak z ciekawości, co przez to rozumiesz?

15 Mar 2013, 09:17

Tak sobie zażartowałem

A na poważnie to nie wiem które z proponowanych wcześniej aut może przebić carine pod względem nie zawodności.

15 Mar 2013, 11:47

w miarę ekonomiczne, wygodne, tanie w eksploatacji i proste w naprawie,
brzydkie ale do bólu praktyczne
Golf3 2.0 GTI 8v z LPG, taniość i niezawodność, do puki buda nie umrze to auto będzie jeździć

mój przetargał 750kkm w tym 500kkm na LPG bez jakiejkolwiek awarii silnikowej, umarł ze względu na korozję nadwozia