[ZDJĘCIA] Blacha TRABANT

11 Lut 2013, 20:32

Witam!
Mam problem, z blachą w trabancie. Chodzi o blachę która, jest pod błotnikami, tylnymi i przednimi, problem wygląda tak jak na zdjęciach. To nie są specjalnie duże dziury. Mój wiek, ogranicza mi trochę danie zlecenia, komuś z tej branży, a nie będę się prosił rodziców, dlatego też wolę zrobić to samemu. Mam dostęp do Migomata i innych tego typu sprzętów, jak "lis" "boszówka" czy jak to się tam fachowo nazywa. Próbowałem to zaspawać, wstawiłem w rant, kawałek druta zbrojeniowego, oczywiście już wyprofilowanego, lecz nie chcę by ten samochód wyglądał na "bezczela" czy typ jakiś "bamber tjuning" jak to ludzie nazywają. Z góry dziękuje za pomoc

Pozdrawiam ZiomaleK

FOTO:

[link wygasł]

11 Lut 2013, 20:48

ZiomaleK napisał(a):Z góry dziękuje za pomoc

Jakiej pomocy oczekujesz ? Przedstawiłeś problem , a nie zadałeś żadnego pytania .........

11 Lut 2013, 20:50

Zamyślooony.. Fakt, chciałbym dowiedzieć się, jak zrobić to na "cacy" żeby i to jakoś wyglądało i trzymało się

11 Lut 2013, 21:08

ZiomaleK napisał(a):jak zrobić to na "cacy"

I tu jest dla Ciebie problem.......Niby dziury nieduże , a w zasadzie cały element do wymiany. Pół biedy jak go możesz kupić . Niestety tutaj to chyba nieosiągalne. Pozostaje wyciąć co chore , dorobić nowe i wstawić na zakład lub do czoła . W sumie wyższa szkoła jazdy. Inaczej pozostaje tzw. klejenie. Pozdrawiam...

11 Lut 2013, 21:52

ZiomaleK napisał(a): żeby i to jakoś wyglądało i trzymało się

Jak masz trochę chęci dasz radę.Robótka w miarę prosta.Z tą zbrojeniówką to przesadziłeś.Po naprawie powinno wyglądać prawie jak nowe.Jak nie chcesz wymieniać całego elementu wymieniaj po kawałku tak żeby nie zmienić kształtu.Będzie trochę zabawy ale efekt też będzie.

11 Lut 2013, 22:33

Też myślę że dam radę... Jutro jak coś wykombinuję to zapodam tutaj ładnymi fotkami. Myślę że tak jak kolega wyżej, po kawałeczku sobie powycinam i zaspawam nowym elementem. Co proponujecie wstawić za szkielet, zamiast "zbrojeniówki" bo niestety, cały ten rant tam zgnił, dlatego też tak a nie inaczej to zrobiłem

12 Lut 2013, 23:39

żmudna ta praca, przyznam bez bicia... Ale coś tam naskrobałem i poprzycinałem i pospawałem, tata stwierdził że cieszy się że mam zapał, ale to trzeba inaczej niż ja to zrobiłem (foto). Ogólnie jest tak że powiedział mi, że można kupić jakiś element tego typu zastępczy tylko nie pamiętam jak to się fachowo nazywało

W każdym bądź razie, coś zrobiłem, aczkolwiek nadal ciekawi mnie jak nazywa się element który można kupić, zastępujący jakiś kawałek np: nadkola, wiem żę to nie nazywa się wstawka ni nic ale no nie pamiętam dokładnego terminu.

[link wygasł]
[link wygasł]

Ta blacha, jedyny zasób dostępny... Jest strasznie ujowa. Gdy się ją spawa, w to się pali, jak się robi na niej "bobki" też się pali, dlatego tylko to "pocykałem" żeby się w miarę trzymało, może solidy spaw to to nie jest, aczkolwiek trzyma się

To jest jak na razie taka typowa próba, zobaczymy jak mi to wyjdzie jutro, już przy pomocy, ziomeczka taty

13 Lut 2013, 23:47

ZiomaleK napisał(a):żmudna ta praca, przyznam bez bicia.

Zgadza się ......nie pisałem że będzie łatwo

ZiomaleK napisał(a):Mam dostęp do Migomata

A jeszcze przydałaby się umiejętność posługiwania się nim i praktyka w tego typu zabawy .......

ZiomaleK napisał(a): Ale coś tam naskrobałem i poprzycinałem i pospawałem

Według mnie tylko się zamotałeś........Co dalej ?

ZiomaleK napisał(a): że można kupić jakiś element tego typu zastępczy

Nazywa się to nadkole wewnętrzne blaszane lub jego reperaturka . Trzeba, w przypadku braku dostępności oryginału, dopasować, zaadoptować, doklepać z innego pojazdu. Jakiego? Tylko blacharz z doświadczeniem wie....Ja mam w tym fachu tego doświadczenia ze 25 lat , ale akurat trabanta nie łatałem i Ci nie powiem.Pozdrawiam i wydaje mi się , tak na zdrowy rozsądek że najlepiej będzie oddać tą robotę w ręce fachowca .

[ZDJĘCIA] Blacha TRABANT

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum