Witam, Panowie miesiąc temu przerzuciłem się na BMW e46 1.9 benzyna i do dzisiaj silnik chodził bezawaryjnie, przedstawię sprawę dość amatorsko ponieważ fachowcem w tych sprawach nie jestem ale chciałbym was prosić o pomoc w diagnozie problemu. Otóż nie wiem czy to istotne czy nie, ale wczoraj dość mocno się spieszyłem i pierwszy raz odkąd mam auto leciałem na pełnym gazie po autostradzie przez około 40km 190km/h i co przy okazji zauważyłem to nie wiem czy silnik przypadkiem nie jest osłabionej kondycji, bo te 200 to złapać za bardzo nie mógł, ale mniejsza o to, dojechałem mimo że czułem przy tej prędkości jakieś takie, może nie szarpanie, ale coś jakby jazda na gazie z zapchanym filtrem, trzymając noge na pedale z taką samą siłą, nagle z łatwością się jakby budził i przyśpieszał a nagle trochę zasypiał, co jakiś czas to było i dosłownie trwało to sekundy. Dzisiaj rano podjechałem do pracy i na samym wejściu do auta zauważyłem, ze na zegarach nie lada choinka, zaświecił się czerwony wykrzyknik i abs (po czasie abs zgasł, nie wiem czy definitywnie) oraz
kontrolka od ASC żółta (tak jakby trakcja nie była włączona) próbowałem wcisnąć ASC, przytrzymać, żadnych efektów.
Parkując pod pracą usłyszałem że silnik coś dziwnie chodzi, jakieś dziwne odgłosy spod maski co jakiś czas, podniosłem maske i zauważyłem to co na filmiku, nie znam się na tym i nawet nie wiem co to jest bo jedyne auto jakie miałem wcześniej to a3 i co najwyżej klocki mogłem sobie sam wymienić a ten silnik to póki co dla mnie kosmos w ogarnięciu a więc przyjmując że to alternator, jeśli to nie alternator to mnie po prostu poprawcie, jak na filmiku widać kręci się przez jakiś czas z normalną prędkością a za chwilę mocno zwalnia na kilka sekund przy tym wydając dziwne dźwięki, możecie mi powiedzieć o co może chodzić, jak groźne to jest i ile może kosztować ewentualna naprawa tego?
Filmik: (od 16 sekundy jakoś zaczyna świrować)
[Aby zobaczyć film musisz być zalogowany na forum » zaloguj się]
Dziękuje wszystkim za pomoc!
Pozdrawiam