02 Kwi 2017, 15:45
Czesc wszystkim.
Słuchajcie, paradoks jest taki, że wracam tutaj po równych 2 latach jak bumerang. Z jedną małą różnicą, w 2015 roku szukałem auta z budżetem 25tysięcy +/- 5 tysięcy, co czyniło te poszukiwania na równi z cudem.
Dziś szukam auta z budżetem 50tysięcy +/- 5tysięcy.
Sprawa jest prosta, jestem przy sprzedaży mojego obecnego auta i kwesta jest, ze szukam następcy.
Autem robie mało, bo około 10-12tysiecy kilometrów rocznie. Szukam mocnej, ponad 200konnej benzyny. Nie będe ukrywał, jestem wciąż młody i szukam auta, który da odrobinę frajdy na ulicy, ale też koszta mnie nie wykończą, stąd odrzuciłem m.in. Lancera Railarta.
Na chwilę obecną moi główni faowryci to Golf VI GTI i Scirocco 2.0, głównie ze względu na DSG. Jednak, szukam też w bok. Dlaczego nie 3ka?
Panowie, a moze i Panie. Konkrety szybkie. Czy znajde w granicach 50-55k, dobrą E90/92, zadbaną, z mocną benzyną? Jak kwestia skrzyni biegów? Nie ukrywam, że postanowieniem noworocznym był zakup auta z automatem, jednak nie wiem czy nie bać się eksploatacji w BMW?