Ja miałem ostatnio bardzo podobny dylemat. Nowy samochód to oczywiście większa pewność, ale kupując Citroena C5 w 2004 roku w salonie zapłaciłem ok.80 000zł a sprzedałem za 33 000zł...Nowy Passat bardzo fajny samochód, no ale trochę drogi...
Osobiście zdecydowałem się na Audi A6 2.5TDI 180KM quattro automat 2002rok. Przede wszystkim auto jest naprawdę świetnie wykonane w środku, nic nie skrzypi, nic nie odłazi, co miało miejsce np. w skodzie superb z ponad 2 razy mniejszym przebiegiem. Do tego Audi zazwyczaj mają naprawdę świetne wyposażenie. Mój kosztował 52 000zł i myślę, że był warty tych pieniędzy. 180KM naprawdę daje radę, a w połączeniu z napędem
4x4 a automatem to po prostu marzenie na nasze polskie drogi. Przyspieszenie to przecież niecałe 9sek do 100km/h. Do tego charakteryzuje się niskim spalaniem, bo na trasie Wrocław-Warszawa spalił 8.8l/100km przy czym muszę zaznaczyć, że właściwie cały czas go cisnąłem nierzadko "kończąc" któryś z biegów. Do tego fabryczna kolorowa nawigacja i nagłośnienie BOSE umilały podróż. Mnóstwo miejsca i naprawdę duży komfort prowadzenia. Napęd quattro również dawał się we znaki, bo przymroziło a ja spokojnie jechałem. Automatowi brakuje troszkę 6 biegu, ale tak też nie jest źle
![Smile :)]()
.
Co do Octavii to też mogę się wypowiedzieć, ponieważ minęło troszkę czasu po sprzedaniu C5 a kupieniem A6 i niejednokrotnie pożyczałem Octavię od znajomego.
Samochód sprawia wrażenie całkiem przyjemnego, ale siedziska są za krótkie, z tyłu jest mało miejsca i po przebiegu 60 000km zaczął poskrzypywać. Do tego jakość wykonania nieporównywalna z Audi.
Silnik to 1.9TDI 110KM, naprawdę fajnie radził sobię z tym samochodem i bardzo mało palił (5.5-6.5l/100km) a na autostradzie przy 190-210kmh ok.10l/100km.
Zdecydowałem się na audi ze względu na komfort wnętrza i prowadzenia. Zdaję sobie sprawę, że nie będzie to samochód bezobsługowy, ale wiem, że taki samochód jako nowy kosztował ok.250 000zł i że wszystko jest najwyższej jakości i że tyle co on miał stracić na wartości to już stracił.
Pozdrawiam.