REKLAMA
Witam witam
Chce kupic sobie pierwszy samochod, jako ze nie mam worka z pieniedzmi to zalezy mi m.in. na tym zeby jak najmniej zaplacic za OC, jak wiadomo najprosciej jest je wziac jako wspolwlasciciel pojazdu, podczas gdy wlascicielem bedzie osoba ze znizkami, w tym przypadku moj ojciec. Jest jednak problem bo on boi sie ze jak zrobie jakas stluczke to on tez dostanie za to po tylku w postaci zwyzki. Gadalem ostatnio z kolega i ten mi powiedzial ze jesli mam ubezpieczenie z tej samej firmie to rzeczywiscie on tez poniesie konsekwencje moich wypadkow, ale jesli wzialby ubezpieczenie w innej firmie i mnie jako wspolwlasciciela, to juz tak nie jest.
Przyklad: moj ojciec ma OC w PZU, bierze drugie OC na swoje nazwisko i mnie jako wspolwlaciciela w Link4 i teraz jak bede mial kolizje to on nie poniesie zadnych konsekwencji bo te oc w link4 zostawia mi do zaplaty i ono go nie interesuje.
Ponadto ów kolega powiedzial mi ze jako wspolwlasciciel dostane znizki ojca po 2 latach (tego nie byl pewien).
Moje pytania brzmia:
1.Czy to prawda, ze mozna wziac drugie OC w drugiej firmie nie rezygnujac z pierwszej, ani z zadnych znizek itp?
2. Jesli to prawda to czy po moim (odpukac) wypadku jego OC w PZU pozostanie bez zmian? Moze ubezpieczyciele sie jakos informuja
3. Czy to prawda ze dostaje znizki ojca po kilku latach? Jesli tak, to nawet jak ubezpiecze sie juz na wlasne nazwisko to dalej mam te zniki?
4. Czy podczas kupowania samochodu ojciec musi byc na miejscu biorac pod uwage ze to on bedzie nowym wlacicielem pojazdu? Moze wystarczy zeby podpisal sie na umowie w domu a nie koniecznie w miejscu sprzedazy, pytam bo ojca bardzo czesto nie ma w domu i naprawde ciezko by bylo pojechac z nim cos kupic z reszta co chwile marudzi ze nie moze
Z gory dziekuje za odpowiedzi