Witam kolegów i koleżanki.
Od początku posiadania mojej Bory, w silniku 1.6 sr 100KM z 2000r. Auto "ma" przejechane 197tys km. Od początku miałem z Nią problem, no ale człowiek głupi i się nakręcił to kupił i ma problem.
Mianowicie jak na ten silnik, wydaje mi się ona dosyć słaba, w porównaniu do Golfa IV mojego znajomego z tym samym silnikiem (1998), wiem że golf jest lżejszy na pewno ale nie aż tak znacznie. Jego auto rwie do przodu bardzie z każdym stopniem wciśnięcia gazu. u mnie czuć przyspieszenie, ale w o wiele mniejszym stopniu, jak dojdę pedałem gazu do pewnego położenia, to później im dalej go wcisnę to nie ma większej reakcji... Teraz i tak już jest lepiej niż po zakupie bo w miarę da się tym jeździć, wcześniej szarpał i strasznie mulił, brak mocy częściowo rozwiązała wymiana przewodów które były w opłakanym stanie, przez chwilę autko chodziło zadowalająco, ale ostatnio znów zauważyłem spadek mocy
![Kwaśna mina :/]()
Ogólnie wymieniłem sondę lambda przed katem, rozrząd, świece, przewody, olej w skrzyni i silniku( obniżona - miska poszła
![Uśmiechnięty :)]()
) Mam do wymiany jeszcze sprzęgło i łożyska w skrzyni, oraz lambdę za katem. Czy uważacie że przyczyna może leżeć w którychś z tych elementów? Czy może macie jakieś inne rady co powinienem sprawdzić? Tyle już w Nią włożyłem, że chciałbym się móc nacieszyć a nie musieć sprzedać...
Z góry dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam
![Uśmiechnięty :)]()