17 Paź 2008, 19:58
Kolego LukD - jak ktoś sprzeda samochód,to z umową kupna-sprzedaży musi iśc do WK i to zgłosić(źle się wyraziłem,pisząc,że musi go wyrejestrować).WK samochód wyrejestrowuje z jego konta i jak policja szuka danego samochodu(np. podczas kontroli) po numerze rejestracyjnym(zakładając,że numery zostają takie same u nowego nabywcy),to WK przesyła na policję wiadomość,że z datą ... samochód został sprzedany,ale nie został przerejestrowany,jeżeli nowy właściciel go nie zarejestrował na siebie.I tutaj policja mandatu dać nie może,bo nie ma w taryfikatorze mandatu za nieprzerejestrowanie samochodu,ale może skierować wniosek o ukaranie do Sądu Grodzkiego.I tak własnie policja robi.Nawet,jak zatrzyma do kontroli samochód i kierowca pokaże umowę kupna-sprzedaży i od daty kupna upłynęło więcej niż te ustawowe 30 dni.A robią tak,ponieważ w razie jakiegokolwiek wypadku bądz wykroczenia,jeżeli kierowca zbiegnie z tego miejsca,okazuje się,że samochód nie jest przerejestrowany i nie można znaleść jego nowego właściciela.A na umowie kupna-sprzedaży nabywca może wpisać obojętnie jakie dane - sprzedający nie ma prawa kontrolować danych osobowych kupującego,ani jego dokumentów.I dlatego policja kieruje wniosek o ukaranie do Sądu Grodzkiego,a ten podciąga to pod zamierzane ukrycie przestępstwa,z wykorzystaniem pojazdu c- przykra sprawa.
Tak samo,jest z OC - po sprzedaży samochodu,sprzedawca idzie do WK,gdzie dostaje potwierdzenie zbycia samochodu i idzie do ubezpieczalni to zgłosić,żeby nie płacił następnego okresu ubezpieczeniowego,który jeżeli nie wypowie się umowy ubezpieczenia,przechodzi automatycznie na następny okres.Czyli jeżeli zbywca nie zgłosił sprzedaży samochodu w ubezpieczalni i kupił inny samochód i ubezpieczył go,to płaciłby tzw. podwójne ubezpieczenie - za ten co sprzedał i za ten nowy.
Natomiast nowy nabywca samochodu,jeżeli nie spisze aneksu do umowy,to oczywiście umowa ubezpieczenia przechodzi automatyczne na nowgo nabywcę,do końca okresu jej obowiązywania.Ale ubezpieczyciel i tak bedzie ściagał nowego nabywcę,ponieważ może być róznica w zniżkach między sprzedawcą,a nabywcą i nabywca musi np. dopłacić do ubezpieczenia,by wyrównać tą różnicę.
Czyli tak czy inaczej samochód trzeba przerejestrować(żeby nie mieć kłopotów) i do umowy OC spisać aneks bądz ją wypowiedzieć i zawrzeć nową.A jeżeli ubezpieczyciel wezwie nabywcę do zapłaty za OC,a ten bedzie unikał,to ubezpieczyciel wpisuje go na tzw czarną listę dłużników i taki delikwent nie dostanie nigdzie np. kredytu, a ściągnięciem należności zajmie się komornik.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...