Chory na 4x4

04 Sty 2009, 19:37

Witam,

Rok temu znajomy woził mnie po Toscani (przełajowo) Landrowerem i od tamtej pory noszę się z zakupem auta 4x4. Lecz mechanik ze mnie żaden.

Chcę kupić na początek (mojego nowego doświadczenia) używane auto 4x4.

Nie wiem jak sprawdzić czy napęd 4x4 jest zajechany? (czy przyklejka Karsona wystarczy)
No i czy na początek nie wystarczy stały napęd: jak np. typu Haldex w Octavi?

Proszę o parę słów.



:?: :?: :?:
Amba
Nowicjusz
 
Posty: 2

05 Sty 2009, 09:03

jak sprawdzisz czy nie ma luzów w układzie napędowym i przeguby nie stukają to w zupełności wystarczy. :wink:
octawia4x4 i tego typu auta nie są do turystyki offroadowej tylko jeźdzenia po asfaltach. szukaj prawdziwego 4x4, może takiego samego landrovera jakim jeździłeś w Toscanii? :wink:
SCARAB TEAM
Karson
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2335
Zdjęcia: 20
Miejscowość: Kielce

05 Sty 2009, 19:49

Karson napisał(a):jak sprawdzisz czy nie ma luzów w układzie napędowym i przeguby nie stukają to w zupełności wystarczy. :wink:
octawia4x4 i tego typu auta nie są do turystyki offroadowej tylko jeźdzenia po asfaltach. szukaj prawdziwego 4x4, może takiego samego landrovera jakim jeździłeś w Toscanii? :wink:




Karson dzięki bardzo - już jestem krok do przodu. A w Toskanii to był Defender. :evil:
Amba
Nowicjusz
 
Posty: 2

06 Sty 2009, 08:04

defik to fajne autko, niestety traktorowate :wink: jeśli szukasz czegoś bardziej komfortowego to o nim zapomnij.
SCARAB TEAM
Karson
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2335
Zdjęcia: 20
Miejscowość: Kielce

07 Sty 2009, 12:45

Witam, mam podobny dylemat co Amba, choć ja już bardziej sprecyzowane auto. Szukam Vitary Long 2,0 V6.
Karson, piszesz żeby sprawdzić luzy w układzie napędowym itp.
Czy jest jakaś metoda, aby to sprawdzić samemu czy może trzeba to zrobić w jakimś serwisie?
Z wcześniejszych postów doczytałem się jesteś (lub byłeś) posiadaczem takiej Vitary, może ma jeszcze jakieś "czułe" punkty, które powiniennem sprawdzić?
Pozdrawiam
zuk21
Nowicjusz
 
Posty: 19
Miejscowość: Olsztyn

08 Sty 2009, 09:50

zwróć uwagę na podłogę i błotniki poza tym wszystko masz tu:
na-co-zwrocic-uwage-przy-zakupie-terenowki-vt6350.htm
SCARAB TEAM
Karson
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2335
Zdjęcia: 20
Miejscowość: Kielce
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Eliminujmy pijków za kierownicą
    Apeluję do wszystkich - nie pozwalajmy komuś, kto wypił alkohol wsiadać za kierownicę - nawet jak jest to nasz najlepszy znajomy, kóry wypił kilka piw na imprezie i postanowił pojechac do domu. Od tego są taryfy. A jak wiemy, ...

08 Sty 2009, 10:14

Dzięki bardzo, jadę w sobotę oglądać Vitarkę, więc te informację bardzo mi się przydadzą.
Od sprzedającego dowiedziałem się, że ma "za duże opony i trzeba je zmienić na mniejsze". Tłumaczy to tym, że przy maksymalnym skręcie, opona o coś ociera. Czy to faktycznie może być taka przyczyna, czy może jest coś nie tak z zawieszeniem? Auto zostało sprowadzone, a sprzedający nie potrafi mi wyjaśnić dlaczego poprzedni właściciel miał takie opony.
zuk21
Nowicjusz
 
Posty: 19
Miejscowość: Olsztyn

08 Sty 2009, 10:46

może ocierać o błotnik lub ramę. niestety tak jest przy założeniu większych opon :wink:
ale jest na to rada - przykręcić promień skrętu i podnieść auto
SCARAB TEAM
Karson
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2335
Zdjęcia: 20
Miejscowość: Kielce

08 Sty 2009, 11:08

A czy koszt takiej operacji nie jest zbyt wysoki?
Gazraż , kanał i zaplecze techniczne (proste narzędzia bez podnośników itp :( ) posiadam.
Może lepiej wymienić oponki na trochę mniejsze?
zuk21
Nowicjusz
 
Posty: 19
Miejscowość: Olsztyn

08 Sty 2009, 12:36

zależy do czego autko ma służyć. jeśli do codziennej jazdy po szosie to lepiej założyć oponki o wielkości dedykowanej dla autka, jeśli trochę w teren to ciut większe i z odpowiednim bieżnikiem, jeśli głównie w teren to już zupełnie inna sprawa :wink:
SCARAB TEAM
Karson
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2335
Zdjęcia: 20
Miejscowość: Kielce

08 Sty 2009, 13:09

Auto będzie do codziennej jazdy + lekki teren, a może czasem cieższy jak mnie to bardzo wciagnie :lol:
Ale na dzień dzisiejszy codzienna jazda + weekendowe wypady w teren.

Usłyszałem jeszcze jedną poradę, aby przy dołączonym przednim napędzie skęcić max. koła i rurać - w ten sposób sprawdzić stan przedniego napędu (przeguby) . Ja w opisywanym przypadku chyba tego nie uczynię na obecnym ogumieniu.
Czy nie jest to podstęp ze strony sprzedającego???
Pozdrawiam
zuk21
Nowicjusz
 
Posty: 19
Miejscowość: Olsztyn

09 Sty 2009, 09:12

nie musisz przy pełnym skręcie dawać ostro czadu, wystarczy powoli jechać. ja kupiłem vitarę ze stukającymi przegubami i mimo to dłuuugo i w ciężkich warunkach jeszcze robiły :wink:
tak mają przeguby vitarowskie - stukają, stukają ale robią.
SCARAB TEAM
Karson
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2335
Zdjęcia: 20
Miejscowość: Kielce

09 Sty 2009, 10:21

Dzięki za porady,
niestety "moja" Vitarka została właśnie sprzedana :evil:
Wściekłem się, bo byłem już na nią napalony i dogadany na sobotę na oględziny... no ale cóż... poszukiwania rozpoczęte na nowo :!:
I tu nasuwa się moje następne pytanie: czy wybrać coś innego? ale jakie auto? Vitara wydaję się być dla mnie optymalnym samochodem: Niezbyt duży, ale 4/5 drzwiowy, całkiem dobrze spisujący się w terenie (lekkim), jak na auto terenowe nie za surowy i ekonomiczny ( o ile przy 4x4 można mówić o ekonomi) :lol:

Handlarz, od którego miałem kupić Vitarę zaproponował mi LR Freelandera 1,8 z 2001r. Ale jakoś mnie ten samochód nie przekonuje. Myślę jeszcze o Grand Vitarze (nie do końca wiem jaka jest różnica), a może Maverick,Terrano, CR-V, Frontera lub Sportage - no ale to już chyba SUV-y.
Kwota, jaką chcę przeznaczyć na zakup to ok. 20 tyś. + jakiś hak jeśli będzię to super oferta :roll:
Może ktoś mi podsunie jakiś pomysł...
zuk21
Nowicjusz
 
Posty: 19
Miejscowość: Olsztyn

09 Sty 2009, 10:59

Z tego co tu napisałeś, to szukasz auta do jazdy na co dzień + skromne wypady w teren? Jeżeli w szeroko pojętej definicji terenu w tym przypadku chodzi o jazdę po leśnych duktach, drogach szutrowych, nieutwardzonych itp to z pewnością będziesz zadowolony i z suv-a i z terenówki.

Jeżeli chodzi o terrano mavericka i frontere to można je zaliczyc do aut terenowych. freelander sprtage i crv to suv-y.
Wybór należy do Ciebie, bowiem ja jak bym wiedział, że będę śmigał po drogach o których pisałem to zdecydowałbym się na suv-a ze względu na większy komfort :D
Jeba* i się nie dać, a wyniki same przyjdą...
Wezyrro
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 844
Miejscowość: Wałbrzych/Wrocław

27 Mar 2009, 22:11

zuk21 napisał(a):Maverick,Terrano, CR-V, Frontera lub Sportage - no ale to już chyba SUV-y.


Wezyrro napisał(a):Jeżeli chodzi o terrano mavericka i frontere to można je zaliczyc do aut terenowych. freelander sprtage i crv to suv-y.


:evil:
KIA Sportage 2,0 DOHC Custom
:mrgreen:
KIłA? To się podobno da wyleczyć...
:mrgreen:
leon zet
Vany | SUVy
Awatar użytkownika
 
Posty: 274
Miejscowość: Wyszków i okolice