Chrysler Voyager czy Seat Alhambra

09 Sie 2007, 20:32

Zastanawiamy się z ojcem nad kupnem samochodu (chrysler czy seat). Granica cenowa to plus minus 40 000zł, Rocznik (najlepiej) 2002

Zależy nam głównie na komforcie jazdy, pakowności samochodu, spalaniu (najlepiej żeby samochód posiadał silnik diesla).

Chciałbym również usłyszeć wasze ogólne odczucia na temat tych dwóch samochodów.

Mam nadzieję że dzięki wam dokonamy dobrego zakupu:)

Pozdrawiam
goorack
Nowicjusz
 
Posty: 1

10 Sie 2007, 04:02

Sam ostatnio rozglądam się za tzw People carier (7 siedzeń itp)...
I gdybym miał taki dylemat jak Wy, to nie zastanawiałbym się wcale, tylko brał Voyagera, a najlepiej Grand Voyagera... Jest większy, wygodniejszy, no i to Chrysler... Ja wiem że części są droższe niż do Seata, ale Chrysler się nie psuje raczej... A że pracuję na stacji paliw to często wypytuję różnych użytkowników takich samochodó, o komfort, prowadzenie, awaryjność no i najważniejsze, ile mil na galonie da się przejechać...
Od Seata ludzie zazwyczaj wolą Forda Galaxy, lub VW Sharan... Niby te auta się nie różnią, ale jednak jakoś sama nazwa Seat czasem odstrasza, choć nie wiem czemu...
Ale wracając do Voyagera, to po roczniku 2000 najłatwiej jest go właśnie dostać z silnikiem Diesla, o ile się nie mylę 2,5 TD...
A łatwiej dlatego, że bardziej popularna jednostka w starszych wersjach to była nieekonomiczna benzynka 3,3l... Oczywiście starsze roczniki też miały czasem 2,5 TD, ale jak napisałem, czasem... Te starsze benzyniaki były przystosowane bardziej do warunków w USA (gdzie litr benzyny jest tańszy niż butelka Coca-Coli, a moc potężnych silników jest normą) niż do warunków UE.
W nowszych zaś dużo łatwiej o ten silniczek, który jest naprawdę dobry.
Ja osobiście stawiam na Voyagera, najlepiej na Grand Voyagera! :mrgreen:
DFireCrow
 

10 Sie 2007, 21:30

Ja też wtrącę swoje trzy grosze brat ma Alhambrę i jest zadowolony ale ja bym wziął Voyagera. Tyle że jeśli bym ja czy mój brat kopił amerykańca to ojciec by po prostu nas wyklął i odmówił napraw. w Alhambrze boli dupsko juz po pół godzinie a Voyagerem można jechać i jechać....
Łukasz789
Aktywny
 
Posty: 460
Miejscowość: Kraków

13 Sie 2007, 22:25

A zamiast Alhambry jego odpowiednicy z koncernów wvolkswagena i forda czyli modele Sharan i Galaxy choć niestety nie wiedzieć czemu są raczej droższe. Voyager to samochód o wysokiej awaryjności, radze pomysleć nad Zafirą to był swego czasu model Opla który miał za zadanie zmienić negatywny wizerunek koncernu i doskonale się wywiązał z tego zadania warto też rozważyć zakup Mercedesa klasy V który powstał na bazie dostawczego modelu Vito
Zbyszek
Początkujący
 
Posty: 122
Miejscowość: Wałbrzych

14 Sie 2007, 01:12

Ale drogi kolego zauważ, iż pomimo gwarantowanych 7 siedzeń, Zafira nie da tej samej przestrzeni co Alhambra/Galaxy/Sharan a co dopiero mówić o Voyager... Poza tym zależy które modele Voyagera, bo nie wszystkie roczniki są "aż tak" felerne, jak to raczyłeś określić... Zresztą dużo już było na tym forum postów o Voyager, z tego co pamiętam... Szukajka powinna pomóc...
A co do silnika Diesel w Voyager, to był tam 2,5 TD, tylko raczej ciężko go spotkać... mało kto chce się go pozbyć...
DFireCrow
 
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Toyota silniki 1JZ-GTE i 2JZ-GTE
    Sześć cylindrów w układzie rzędowym. Pojemność: od 2,5 do 3 litrów. Zalety: dostępność i dobry potencjał do tuningu. Silniki Toyoty z rodziny JZ zyskały już status legend. Solidny żeliwny blok jest w stanie ...