REKLAMA
Rok temu zdecydowałem się na nowość brc - sequent 56.
Zestaw został zamontowany w aucie chrysler voyager 3.8 awd '99r.
Montaż był wykonany przez autoryzowanego dilera firmy Czakram-firmę Auto-Gaz Rumiński ze Szczecinka- i to był poważny błąd, nie polecam nikomu montażu takich zaawansowanych instalacji w małych warsztatach mimo posiadanych przez nie autoryzacji-w rzeczywistości jak się okazało facet nie miał zielonego pojęcia o montażu tej wersji sekwencji. Problemy zaczęły się po przejechaniu 300 km. - auto jadąc na gazie nagle zalewało się benzyną - pełno, dymu, smród i koniec jazdy-wyłączenie trybu gaz nic nie dawało-auto musiało wrócić na lawecie. Oczywiście montażysta jak i cały serwis Czakramu nie widział w tym winy instalacji. Auta byłem pewny bo kilka dni wcześniej przeszło "duży" przegląd w serwisie chryslera i wszystko było ok. Przy drugim takim przypadku zostałem scholowany do serwisu Czakram w Jeleniej Górze (wybieralem się na narty) tam rozebrano instalację i stwierdzono odizolowane przewody wtryskowe, które powodowały spięcia i wadliwą pracę komputera, który podawał czasem jednocześnie gaz i benzynę. Od tej pory zrobiłem na instalacji ponad 10 tys. km i nie ma problemów. Z firmą Czakram sprawa zakończy się w sądzie bo dalej twierdzą, że instalacja była ok-ich gwarancja i darmowy serwis na terenie kraju to fikcja, za wszystko musiałem płacić!
Instalacja ogólnie jest dopracowana, nie ma takich problemów jak z sequentem 24, ale muszą montowac ją fachowcy (polecam stację obsługi Fiat A. Piątek w Szczecinie-jedyni którzy od razu twierdzili, że moje problemy wynikają z wadliwego montażu, mimo że też są przedstawicielami Czakram i pewnie firma miała do nich pretensje o te opinie).
Jeszcze jedno-ktoś kto montuje taką instalację musi sobie zdawać sprawę, że jeśli instalacja nawali to niestety nie pojedziemy dalej mimo, że na "benzynie" jest ok -nie jest tak jak w tradycyjnych instalacjach, że przełączamy na benzynę i zapominamy, że mamy zamontowany gaz. Tutaj nawet odłączenie akumulatora na dłuższy czas powoduje rozkodowanie instalacji i konieczność ponownego jej ustawienia w serwisie. Voyager i na najbardziej łopatologicznej instalacji jeździ dobrze (2 lata jeździłem z taką instalacją na 3.3), - różnicy mocy i spalania starej instalacji do tej nowoczesnej raczej się nie odczuwa jednak zasadnicza różnica może być w zużyciu silnika..
Jeszcze raz ostrzegam przed Auto- Gaz Rumiński - wyjątkowa bezczelność i brak kompetencji, a na Czakram i 2 letni bezpłatny serwis też lepiej nie liczyć. Szkoda, bo same instalacje naprawdę są bardzo dobre (kolega, któremu instalacje montowali fachowcy zrobił już 30 tys. km i wszystko jest ok)