Civic VII 1.7 sprzęgło, wycieki przy turbinie, rdza - co dalej robić?

04 Sty 2022, 03:51

Cześć. Nowy rok zaczęłam z zepsutym sprzęgłem :happy: które ma kosztować 2300 przy dobrych wiatrach. Niestety w hondzi są wycieki na turbinie, nie wygląda ogólnie dobrze pod spodem, dużo korozji, dużo wycieków, linki hamulcowe zjedzone prawie do 0. Nie wiem co mam robić. Samochód mam 6 lat i dużo napraw za sobą, bo coś stukało, bo się zepsuł jakoś czujnik. Nie wiem czy warto zabierać się za robotę tego wszystkiego, bo pewnie w trakcie się okaże 10 innych rzeczy do zrobienia. Czy takie auto lepiej zezłomować czy bawić się w naprawy? :cry: :cry:
hondziarka
Obserwowany
 
Posty: 1

04 Sty 2022, 07:19

Na złom bo na naprawy wydasz jej równowartość
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Kao
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 16734
Zdjęcia: 107
Miejscowość: Francja
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4

04 Sty 2022, 10:10

Sporo tego... Ja bym sprawdził co jest do zrobienia z rzeczy mechanicznych i policzył koszty. Chodzi o to żeby samochód doprowadzić do mniej więcej bezpiecznego stanu używalności.

Nie wiem jak z rdzą o której piszesz ale tu może być najgorzej bo o ile mechanicznie powymieniasz części i będzie ok to zaawansowana rdza może okazać się całkowicie nieopłacalna do naprawy.

Oprócz złomowania masz jeszcze opcję sprzedaży auta być może weźmiesz trochę więcej niż oddając je na złom, to wszystko do przemyślenia.
Rokiko
Forumowicz VIP
 
Posty: 10181
Zdjęcia: 35
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Czy serwisowanie w ASO się opłaca?
    Wielu kierowców staje przed dylematem, czy warto płacić więcej za usługi w Autoryzowanej Stacji Obsługi, czy może lepiej zaoszczędzić, wybierając tańszy warsztat niezależny. Analiza wspomnianych ofert przynosi zaskakujące ...
    Jazda na pamięć i kierowca jak na autopilocie
    Mówi się, że praktyka czyni mistrza. W przypadku codziennej jazdy tymi samymi drogami to powiedzenie nie zawsze się sprawdza. Jazda jak na autopilocie, dekoncentracja, zmniejszona świadomość, a nawet niedostrzeganie ...